czwartek, 23 października 2014

Miniaturzystka - Jessie Burton

Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie. Jest październikowe popołudnie 1686 roku, gdy osiemnastoletnia Nella Oortman staje na progu wielkiego domu w bogatej dzielnicy Amsterdamu. Miesiąc wcześniej poślubiła zamożnego kupca, Johannesa Brandta i teraz przybywa, by wprowadzić się do męża. Lecz zamiast niego wita ją mrukliwa i niemiła Marin, siostra Johannesa. Gdy ten w końcu się pojawi, nie poświęci żonie zbyt wiele czasu. Podaruje jej jednak niezwykły prezent: okazałą drewnianą replikę domu, którą umebluje dla niej tajemniczy miniaturzysta. Podziw dla jego zręczności szybko zastąpi lęk, gdyż drobiazgi wyposażenia i figurki przedstawiające domowników nie tylko odsłaniają ich tajemnice, ale i antycypują straszne wydarzenia, które wkrótce staną się ich udziałem. Skąd artysta tyle wie o sekretach rodziny Brandtów? Czyż nie są marionetkami w jego rękach, skoro zna ich przyszłość? I kim jest ów nieuchwytny twórca?

Okładka: miękka
Ilość stron:  464
Wydawnictwo:  Wydawnictwo Literackie
Premiera:  6 listopada 2014

Spotkała mnie nie lada przyjemność przeczytania "Miniaturzystki" przed jej premierą - cieszyłam się każdą chwilą i każdą strona tej powieści. Jest niezwykła, tak jak i jej promocja. Czułam się jak główna bohaterka, kiedy niespodziewanie wyjmowałam ze swojej skrzynki miniaturki mebelków wraz z tajemniczymi liścikami. Świetny pomysł!

     

Autorka przenosi nas w czasie do Amsterdamu, mamy rok 1686. Do domu swego męża, bogatego kupca Johannesa Brandta, przybywa jego młodziutka żona, Petronella Oortman, pełna marzeń o własnym domu i dzieciach. Niestety, mąż nie wychodzi jej na powitanie, jest tylko jego siostra Marin i dwójka służących, Cornelia i Otto. Nella zostaje potraktowana dość oschle, jednak jej pokój jest przepiękny i bogato urządzony.  Johannes i Nella mijają się, w ogóle nie spędzając czasu razem. Dziewczyna nie rozumie, dlaczego tak się dzieje. Otrzymuje od męża niezwykły prezent  wielką szafę, która jest miniaturą ich domu. 


Prezent wydaje się jej dziwny, jednak zaczyna ją intrygować. W spisie rzemieślników znajduje miniaturzystę i zamawia u niego trzy przedmioty do swego małego domu. Otrzymuje zwrotnie tajemniczy liścik i więcej przedmiotów niż zamawiała. Są one przepięknie wykonane i idealnie odwzorowują oryginały. Po jakimś czasie otrzymuje kolejną przesyłkę z kolejnymi figurkami, tym razem mieszkańców domu,  kryjącymi ich tajemnice. Nella jest zaskoczona i trochę przestraszona.
W międzyczasie odkrywa straszny sekret swego męża, który sprawia, że jej świat wali się.... Domek stanowi odskocznię od rzeczywistości, jednak miniaturzystka (bo to kobieta) wydaje się przepowiadać swymi podarunkami przyszłość. Małżeństwo, które miało być bajką, okazuje się zupełnie inne, a cudowny domek zaczyna ją przerażać. Jak Petronella odnajdzie się w tym wszystkim?

Muszę przyznać, że powieść Jessie Burton zrobiła na mnie ogromne wrażenie i oczarowała mnie swoim klimatem i oryginalnością. "Miniaturzystka" to rewelacyjnie napisana powieść, głęboka i intrygująca. Ukazuje nie tylko perypetie głównej bohaterki, Nelli, czy niezwykle tajemniczej miniaturzystki, ale również bardzo obrazowo przedstawia nam społeczeństwo holenderskie końca XVII wieku. Ukazuje stosunki społeczne, systemy wartości, jak i zachowania w stosunku do inności. Homoseksualizm traktowany jest jak sodomia i karany śmiercią. Społeczeństwem rządzi Bóg i burmistrzowie. 
Powieść jest dopracowana i porywająca, a sylwetki bohaterów stworzono z dbałością o wszystkie szczegóły, zarówno wizualne jak i psychologiczne. Autorka używa barwnego i bogatego słownictwa, jednak mimo tego powieść jest napisana lekko i z polotem. Czytałam z wielką przyjemnością i delektowałam się każdą stroną. Jestem pod wrażeniem - powieść jest niesamowita!  Polecam serdecznie!




3 komentarze:

  1. Tej książce mówię tak! Chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na półce egzemplarz przedpremierowy i niedługo zamierzam zacząć czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ogromną ochotę poznać tę książkę, tym bardziej że wydawnictwo zaskakuje mnie ciekawą jej promocją :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...