niedziela, 10 września 2017

Cukiernia Pod Amorem. Ciastko z wróżbą - Małgorzata Gutowska-Adamczyk

Pierwsza część drugiej serii „Cukierni Pod Amorem”, dalsze losy Hryciów, którym los nie oszczędza dramatycznych przeżyć. Sierpień 2016 roku. Trwają Dni Gutowa. W konkursie na Ciastko Roku bierze udział cukiernia Pod Amorem. Tym razem projektodawcą i autorem receptury jest Zbyszek, syn Waldemara Hrycia. Mimo wahań ze strony ojca to właśnie jego pomysłowe ciastko z wróżbą ma być wystawione do konkursu. Waldemar i Helena martwią się nie tylko o debiut zawodowy Zbyszka, lecz także o jego nowy związek z nieznaną dziewczyną. Złymi przeczuciami napawa ich również zapowiedziana wizyta prawniczki z Nowego Jorku - Moniki Grochowskiej-Adams, zatrudnionej przez spadkobierców przedwojennych właścicieli cukierni. Podczas obchodów Monika Grochowska-Adams nieoczekiwanie spotyka dawną przyjaciółkę, Tessę Steinmeyer. Obie panie, dziś już pod siedemdziesiątkę, to kobiety sukcesu, wracają jednak tu, gdzie upłynęło ich dzieciństwo. To spotkanie nie jest przypadkowe. Tessa, poważnie chora, przyjeżdża do Gutowa, aby załatwić niedokończone przed laty sprawy…

Format: e-book
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Prószyński
Premiera: 12 września 2017

Cukiernia pod Amorem należy do jednych z moich ulubionych cykli wydawniczych. I bardzo było mi żal, że nie ma kontynuacji tej trylogii. A jakaż była radość, kiedy okazało się, że pani Małgorzata Gutowska-Adamczyk pisze kontynuację opowieści - dwadzieścia lat później. Miałam ogromną przyjemność przeczytania tej powieści przedpremierowo w formie e-booka, ale przyznaję się, że wyczekuję na egzemplarz papierowy, aby dołączyć go do cyklu na mojej półce.

W Ciastku z wróżbą spotykamy starych znajomych, ale i poznajemy nowych. Powieść łączy w sobie retrospekcję z rzeczywistością, co sprawia, że czyta się ją z wielkim zaintrygowaniem i wypiekami na twarzy. Nie mogłam się od niej oderwać, tym bardziej, że praktycznie do końca nie było wiadomo, co wisi w powietrzu pomiędzy dawnymi przyjaciółkami, Teresą i Moniką.

Obie kobiety, teraz już ponad siedemdziesięcioletnie, zamożne i mieszkające za granicą, poznały się w dzieciństwie. Jedna z nich wychowywała się na dworze, a potem w mieście, a druga w ubogiej wiejskiej rodzinie z Cieciórki. Każda z nich pokazała, co potrafi i ile jest warta. Teraz są majętnymi kobietami, które po wielu latach spotkały się ponownie w Gutowie. Monika napisała książkę o tym miasteczku i o słynnej Cukierni Pod Amorem, a Teresa, ciężko chora, przywiozła tu swoją córkę i wnuczkę, śladem wspomnień, czasem bardzo bolesnych. Ale jak się okazuje, nie tylko one przyjechały na Dni Gutowa, zawitał tu również wnuk Michała, właściciela dworku. Ich losy splatają się po latach, a dzieci bohaterów znanych z trylogii również odciskają swój ślad na rzeczywistości. Cukiernia pracuje pełną parą i choć Celina Hryć już nie żyje, jej pracę kontynuuje syn z żoną i ich syn, Zbyszek, który na Dni Gutowa wymyślił ciastko z wróżbą. jego  życie również plącze się - a miało być tak pięknie....
Jesteście ciekawi, jaki będzie finał spotkania po latach i co się dzieje w Gutowie? Przeczytajcie najnowszy tom tego cyklu! Polecam serdecznie!!!!


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...