Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz... i w co do tej pory wierzyłeś... Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś powodu ciemność w nim jest inna. Jeszcze bardziej złowroga niż gdziekolwiek indziej... Jest takie jezioro, w którym mieszkają nieumarli. Ich przewaga nad Tobą jest prosta – oni nie potrzebują nabierać powietrza... Jest taki demon, o istnieniu którego wolałbyś nie wiedzieć. Niematerialne uosobienie zła, przed którym nie sposób uciec... Jest takie miejsce, w którym mieści się ten dom. Miejsce, w sercu którego kryje się też to jezioro i w którym ten demon był od zawsze. To las. Las, w którym za nic w świecie nie chciałbyś się zgubić. Gdy już raz do niego wejdziesz, nie pozwoli Ci wyjść... Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać. Opowieść, która Cię zaintryguje, zaskoczy i przerazi do szpiku kości. Thriller na baśniowych ziemiach Suwalszczyzny.
Okładka: miękka
Ilość stron: 462
Wydawnictwo: Novae Res
Okładka robi wrażenie i przyciąga wzrok. To tutaj atmosfera grozy i tajemnicy ma swój początek - idealnie pasuje do wnętrza, które mieści. Przyznam, że Arturowi Urbanowiczowi udało się uruchomić pokłady strachu, głęboko ukryte w mojej duszy. Las stał się na powrót miejscem niebezpiecznym i groźnym. Kiedy poszłam z psem na spacer, złapałam się na tym, że nasłuchuję szumu lasu, każda złamana gałązka sprawiała, że oglądałam się za siebie.
"Gałęziste" sprawiło, że strachy z dzieciństwa ożyły. Uwielbiam powieści grozy, które robią na mnie wrażenie - nawet jeśli przez jakiś czas uczucie strachu się utrzymuje. To właśnie zaleta dobrze napisanych powieści, które przemawiają do naszej wyobraźni i zostają w naszych głowach. W tym przypadku tak jest - dlatego serdecznie polecam tę książkę!
"Gałęziste" to opowieść o dwójce młodych ludzi, parze, Karolinie i Tomaszu, którzy wyruszają w podróż na Suwalszczyznę. Zbliża się triduum paschalne, dziewczyna jest bardzo wierząca, a chłopak jest agnostykiem. Ta wyprawa ma na celu poprawę ich wzajemnych relacji, które ostatnio zdecydowanie się popsuły. Karolina dba o Tomasza i stale ratuje jego życie - chłopak jest diabetykiem i często zdarzają mu się stany hipoglikemii. Podróż z przygodami kończy się w wyznaczonym miejscu, przed gospodarstwem Janików, gdzie wynajęli pokój. Niestety, gospodarzy nie ma na miejscu i jak się okazuje podczas rozmowy telefonicznej, zupełnie zapomnieli o swoich gościach. Załatwiają im miejsce w niedalekich Białobrzegach u znajomych. To kilka zabudowań, ukrytych w głębokim lesie, niedaleko cmentarzyska Jaćwingów - miejsce o którym nie słyszeli okoliczni mieszkańcy i którego trudno szukać na mapach i w GPS. Natalia, kusząca gospodyni, prowadzi ich do pokoju. Jednak Karolina odczuwa dziwny niepokój, towarzyszą jej koszmary senne... Coś z tym miejscem jest nie tak. Zwiedzają okolicę, która robi na nich duże wrażenie. Jednak spotykają ich dziwne sytuacje, a kumulacja następuje kiedy las postanawia nie wypuścić ich ze swego wnętrza.... Czy to możliwe? Okazuje się, że tak! Przekonajcie się sami, czy poradzą sobie z wyzwaniem dawnej wiary i mocy natury.
"Gałęziste" to niesamowity thriller, który sprawia, że skóra cierpnie, a wyobraźnia szaleje. Przyznam, że zrobił na mnie duże wrażenie. Jest tak prawdziwy i realny, że trudno go odłożyć pomimo iż wzbudza lęk. Rewelacyjne sylwetki bohaterów, mocno zarysowane, różnorodne i bardzo ciekawie skonstruowane, a do tego niesamowita atmosfera grozy i tajemnicy, która unosi się nad kartami powieści. I ta atmosfera przemówiła do mnie najmocniej.
Ponadto powiązanie naszych ukrytych strachów, z dawnymi obrzędami i opowieściami daje rewelacyjny efekt. Wszystko to znajdziecie ukryte pośród naszej rodzimej Suwalszczyzny, która kryje wiele tajemnic. Polecam serdecznie!
Ta książka mnie prześladuje, chyba będę musiała ją przeczytać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńitneverendsblog.blogspot.com
Książka także na mnie zrobiła wielkie wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńUrbanowicz wykonał naprawdę świetną, rzetelną robotę.
Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuń