Pięć lat temu w małym miasteczku w Illinois zostały zamordowane trzy dziewczynki – wszystkie we własnych sypialniach, wszystkie w tym samym wieku. Na miejscu zbrodni nie znaleziono żadnych śladów. Sprawa Mordercy Śpiących Aniołków, jak nazwała go prasa, stała się obsesją detektyw Kitt Lundgren. Dochodzenie zakończyło się klęską, co Kitt przypłaciła zdrowiem i załamaniem kariery zawodowej. Teraz morderca wraca, by kontynuować makabryczne dzieło. Śledztwo prowadzi ambitna detektyw Riggio, która niechętnie przystaje na pomoc Kitt. Jednak to właśnie Kitt jako pierwsza dostrzega niuanse różniące dzisiejszą zbrodnię od morderstw sprzed lat.
Okładka: miękka
Ilość stron: 480
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Erica Spindler potrafi pisać doskonałe thrillery, a Naśladowcę umieściłabym w czołówce jej powieści.
Akcja powieści toczy się w Illinois w małym miasteczku Rockford. Główną bohaterką powieści jest policjantka Kitt Lundgren, która po ciężkich przejściach z Mordercą Śpiących Aniołków, usiłuje poukładać swoje życie. Od dramatycznych przejść i morderstwa trzech małych dziewczynek mija już 5 lat, kiedy nagle koszmar zdaje się powracać. Zostaje zamordowana dziesięcioletnia dziewczynka, w identyczny sposób jak te ze sprawy prowadzonej przez Kitt. Czyżby seryjny morderca powrócił i znów siał pogrom wśród małych dziewczynek? Sprawą zajmuje się aktualnie detektyw Riggio, której swoją pomoc oferuje Lundgren. Nie spotyka się z wielkim aplauzem, bo zamknięcie sprawy zakończyło się fiaskiem. Jednak doświadczenie Kitt okazuje się cenne – dostrzegają różnice w zachowaniu mordercy śpiących dziewczynek sprzed pięciu lat, a obecnym. Czyżby znakomity naśladowca? Skąd się wziął i jaki ma cel? Oto jest pytanie, a odpowiedź wcale nie jest prosta. Sprawca okazuje się bardzo sprytny i inteligentny, jednak teraz ma przeciwko sobie dwie zdeterminowane kobiety. Kto będzie górą tym razem?
Erica Spindler napisała znakomity, trzymający w napięciu thriller. Doskonale udało jej się wniknąć w psychikę zarówno sprawcy, zwierzyny, jak i łowcy, czyli policjantek. Na uwagę zasługują bardzo mocno zarysowane sylwetki bohaterów, wnikliwie zaprezentowane i bardzo oryginalne. Każda postać jest tutaj charakterystyczna i rozpoznawalna, głęboko wbijają się w naszą pamięć i idealnie wpasowują w fabułę. Sama fabułą jest skomplikowana, nieoczywista i intrygująca. Trudno wyjść naprzeciw Autorce i przewidzieć, co nas czeka na kolejnych stronach – zwroty akcji zaskakują nas, a finał wprawia w zdumienie. Erica Spindler zwodzi nas bardzo skutecznie, podrzucając nam iluzoryczne, fałszywe tropy, które bardziej oddalają nas niż przybliżają do rozwiązania sprawy. Akcja mknie w zastraszającym tempie i porywa czytelnika w mroczny świat zabójcy małych dzieci. Książkę czyta się z zapartym tchem i trudno ją odłożyć, a lekki język sprawia, że czyta się ją błyskawicznie.
Jest naprawdę świetna – polecam serdecznie :)
Powieści tej autorki jeszcze przede mną, więc równie dobrze mogę zacząć od tej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam na oku tę książkę :)
OdpowiedzUsuń