"Smutek cinkciarza" - opowieść zainspirowana jest śmiercią cinkciarza, którego zabił w windzie jego syn.
Sprawa została umorzona we wrześniu 2015 r. Nie udowodniono nikomu winy, ale wszelkie poszlaki wskazują na to, że była to sprawa rodzinna. Autorka przeniosła akcję z Trójmiasta do Warszawy i tradycyjnie dla serii przedstawiła swoją wersję wydarzeń.
Okładka: miękka
Ilość stron: 224
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Cykl: Na F/aktach
Bardzo cenię cykl Na F/aktach wydawnictwa Od Deski Do Deski - fabuła książek oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, najczęściej z Polski lat 80-tych. To czasy mego dzieciństwa, które są mi bardzo bliskie, realne i prawdziwe. Sprawiają, że krew szybciej krąży w żyłach, a po plecach chodzą ciarki. Książki rekomenduje osobiście Tomasz Sekielski - myślę, że to wystarcza, aby wziąć je do rąk i zagłębić się w przeszłość.
Sylwia Chutnik zabiera nas do barwnego półświatka lat 80-tych w Polsce, do świata cinkciarzy i panienek do towarzystwa, do świata dansingów i gotówki płynącej szerokim strumieniem. W tych trudnych czasach byli ludzie, którzy umieli i lubili korzystać z uciech życia. Muzyka, nocne lokale, tańce i swawole, a przy okazji załatwianie interesów. ...ciendź many, ciendź many ...
Poczujcie ten klimat i posłuchajcie piosenki Andrzeja Dąbrowskiego "Szał by night".
Wiesiek, główny bohater książki Sylwii Chutnik, to chłopak z Marymontu, ze smykałką do interesów, a przy tym Król życia i jednocześnie mąż i ojciec. Zapewniał swej rodzinie życie na odpowiednim poziomie, ale sam nie odmawiał sobie przyjemności. Swe dochody dzielił na kupki i jedna zawsze była przeznaczona na przyjemności. Bywał na dansingach, trzymał sztamę z kelnerami z nocnych klubów i putanami, ale również "pracował" pod bankiem wymieniając walutę, czy naciągał klientów pod peweksem. Wiesiek był równy chłop i generalnie nie miał wrogów, choć jednego hodował sobie na własnej krwawicy. Jakoś z synem mu się nie układało, choć go uwielbiał bardziej niż udaną córkę. Zginął we własnej windzie, wracając z zakupami do domu.... Jego życie było krótkie, ale barwne - korzystał z niego i czerpał pełnymi garściami. Był barwnym warszawskim ptakiem - był.....
Sylwia Chutnik oparła fabułę książki "Smutny cinkciarz" na głośnej sprawie zamordowania warszawskiego cinkciarza. Sprawa została umorzona, a mordercy nigdy nie skazano. W malowniczy sposób przedstawiona została Polska z czasów PRL, z jednej strony bieda, puste półki, a z drugiej barwne nocne życie półświatka. Wplatane w treść powieści fragmenty popularnych w tych czasach piosenek, ubarwiają powieść i dodają jej specyficznego klimatu. Ja pamiętam te czasy i czytając, miałam wrażenie, że odbywam swoistą podróż w czasie. Autorce idealnie udało się oddać tło społeczne oraz klimat tamtych czasów. I ten finał - mistrzostwo, niby niedopowiedziany, a jednak tak oczywisty.
Kolejna świetna książka w cyklu Na F/aktach, choć przeczytałam wszystkie - nie potrafię wskazać tej najlepszej. Trzymają wysoko poziom i każda z nich to indywidualność - przekonajcie się sami !
A na koniec posłuchajcie jednej z moich ulubionych piosenek tych czasów - "Winda do nieba" grupy 2+1 :)
Jeszcze nie miałam okazji przeczytania jakiejkolwiek książki z tej serii, ale lubię twórczość Sylwii Chutnik, więc na pewno rozejrzę się za "Smutkiem cinkciarza" w bibliotece.
OdpowiedzUsuńZ tą książką chętnie udam się w podróż do przeszłości.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tą recenzja do kupna tej książki ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę się przekonać. Ta seria już dawno rzuciła mi się w oczy, muszę ją koniecznie nadrobić.
OdpowiedzUsuń