Zwilczona to pierwszy tom cyklu o Jaśminie, wznowiony i wydany jako ostatni tom z cyklu. Pokochałam Jaśminę, która odnalazła w sobie wilczycę i podąża za nią w życiu. Przeczytałam kolejne dwa tomy i niejako wróciłam do źródeł i nasunęła mi się tutaj taka konkluzja, że Zwilczona wydaje się być najbardziej głęboką i najbardziej osobistą powieścią Adrianny Trzepioty. Pełna jest głębokich przemyśleń życiowych, wahań i poszukiwania siebie - mądra, głęboka i pełna refleksji powieść - mnie urzekła!!!!
Jaśmina mieszka na mazurskiej wsi, w maleńkim domku odziedziczonym po babci, z mężem i mała córeczką. Jest nauczycielką w lokalnej szkole, a w życiu niezmiennie wspierają ją dwie przyjaciółki, Lena i Zosia. Jaśmina na Mazurach znalazła spokój i swoje miejsce na ziemi - tak jej się przynajmniej wydawało.... Jednak pewnego dnia zwątpiła w to, a życie pokazało jej, że może być inaczej.
W jednym czasie zbiegło się kilka wydarzeń, które odcisnęły piętno na dalszym życiu Jaśminy. Była umówiona na spotkanie z przyjaciółkami, które miały do niej przyjechać, kiedy zdarzył się wypadek Joachima i konieczność pobytu w szpitalu. Tymczasem przyjechała Zosia, zapłakana i roztrzęsiona, ze swoimi synami, gdyż okazało się, ze mąż ją zdradza i pije. Zostawiła go w jednym momencie i przyjechała do Jaśminy. Dojechała też Lena, malarka, wolny duch, która wspiera przyjaciółki i mobilizuje je do działania dla siebie. I tak pierwszy raz Jaśmina przeciwstawia się mężowi, zostawia go w dobrych rękach rodziny i personelu szpitalnego, a sama jedzie do Warszawy, aby pomóc Zosi w przeprowadzce To wtedy po raz pierwszy wyczuwa w swoim wnętrzu wilczycę, dziką i wolną, która staje się jej alter ego i popycha ją do działania. Przypadkowo u Zosi poznaje Władka, który staje się jej bardzo bliski, prowadzą długie szczere rozmowy, które nawet po jej powrocie, kontynuują w formie wirtualnej. Jaśmina zaczyna odkrywać siebie, swoje pragnienia i marzenia, odczuwa coraz bardziej jak chore są jej relacje z mężem o z czasem czuje się coraz bardziej gotowa na zmiany w życiu.
Karty Tarota i historia życia dziadka pokazują jej inną stronę jej samej, a spotkanie niezwykłej starej kobiety na Podlasiu odciska się na jej życiu - w końcu jest osobą szczególną, o szczególnych zdolnościach i niezwykłych korzeniach. Pora odnaleźć siebie ....
Zwilczona to niezwykła opowieść, która prowadzi nas po meandrach ludzkiego życia i ukazuje wyboistą drogę do odnalezienia siebie. Mądra, głęboka, pełna przemyśleń i cudownych cytatów, pełna dźwięków, uczuć i emocji. Zachwyca i skłania do przemyśleń - to jest powieść, do której się wraca i za każdym razem odnajduje coś innego. Dla mnie jest szczególna i już zamawiam wersję papierową, bo chcę ją mieć obok siebie!
Z chęcią przeczytam tą książkę. Mam nadzieję, że mnie również też zachwyci.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk