Okładka: miękka
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Kobiece
Sztukę dawania prezentów czytałam w Wigilię - bardzo na czasie lektura, idealnie wprowadzająca w świąteczny klimat :) Anna Szczęsna napisała idealną nie tylko świąteczną, ale zimową opowieść o rodzinie, o jej problemach, radościach oraz o rodzinnych więzach, które są bardzo mocne pomimo swarów i kłótni.
Babcia Lucyna, przed Świętami Bożego Narodzenia, nieoczekiwanie i bardzo oficjalnie zaprasza całą rodzinę .... do drewnianego domu w głuszy, nad samym jeziorem. Nikt nie zna tego miejsca i nie wie, o co babci chodzi. Kobieta przygotowała wszystko, łącznie z transportem, który ma zabrać jej skłócone córki i ich rodziny na rodzinne święta. Na miejscu okazuje się, że nie ma tam telewizji, ani internetu, za to jest piękny, obszerny dom i fantastyczne plenery. Rodzina jest skazana na siebie, a babcia pojawi się dopiero w Wigilię. Poznają miejsce i muszą z sobą wytrzymać przez całe dni, to dla nich wyzwanie, ale robi dobrze obu siostrom, a z boku przygląda się im Amelia, córka trzeciej siostry, która żyje i pracuje za granicą i nie będzie jej podczas Świąt.
Dla Lucyny to niełatwy czas, bowiem dom należał do jej męża i odziedziczyła go po jej śmierci, jednak nic o nim nie wiedziała.... Tak jak i nie wiedziała o jego dawny romansie, którego owocem jest syn, Michał, który podczas świąt bardzo chce poznać swe siostry. Lucyna musi zmierzyć się z niewiernością męża i zakomunikować o tym fakcie córkom, co jest dla niej bardzo trudne i bolesne. Chce je na to przygotować podczas świąt, jednak los ma inne plany... Jak będzie wyglądało spotkanie przyrodniego rodzeństwa i co przyniesie dla całej rodziny? Przeczytacie koniecznie!
Sztuka dawania prezentów wzrusza, ale i skłania do refleksji. Pokazuje różne odcienie życia i konsekwencje czynów, które rzutują na cała rodzinę. W jedności siła - czy rodzina Jankowskich poradzi sobie z prawdą i przyjmie w swe szeregi nowego członka rodziny? Przeczytajcie i bawcie się dobrze! Wesołych Świąt :)
Lubię wzruszające i emocjonalne książki. Chętnie sięgnę po ten tytułu. Może jeszcze niebawem.
OdpowiedzUsuńRaczej w najbliższej przyszłości jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
Książki jak narkotyk