Trzy lata zajęło Paulinie pozbycie się przykrych wspomnień związanych z drugim małżeństwem. Przeprowadzka, nowa praca – wszystko to, z czym jeszcze musiała się uporać, pozwoliło jej stanąć na nogi. Niestety, ustabilizowane już życie Pauliny ponownie zdominuje były mąż. Tym razem w charakterze… nieboszczyka samobójcy. Paulina, podejrzewając byłego raczej o bycie zabójcą niż samobójcą, z pomocą swojej szalonej rodzinki rozpoczyna amatorskie śledztwo, wplątując się w podejrzane afery. Poznany na przesłuchaniu podkomisarz Bruno Niedziela, początkowo pełen rezerwy, zacznie odgrywać coraz większą rolę w jej życiu.
Okładka: miękka
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Zysk i Spółka
„Połknąć żabę” to lekka, przyjemna i relaksująca lektura – idealna na weekend po ciężkim tygodniu. Opowiada ona o perypetiach Pauliny Bożyk, kobiety po czterdziestce, po życiowych przejściach, przed którą stoją nowe wyzwania i nowe perypetie życiowe.
Paulina jest rozwódką, której cechą charakterystyczną jest cięty język i skłonność do pakowania się w kłopoty. Po przeprawach związanych z rozwodem, przeprowadzką i nową pracą, wreszcie wydaje się wychodzić na prostą, kiedy na jej życiowej drodze ponownie pojawia się były mąż. I to powraca w nie byle jakiej roli , roli nieboszczyka.
Pewnego wieczora do jej domu przychodzi policja, aby poinformować ją o śmierci byłego męża. Grzegorz powraca do jej życia z siłą bumerangu, choć długo walczyła, aby się go pozbyć. Zajęło jej to ze trzy lata, a teraz następuje powtórka z rozrywki… Nawet jako nieboszczyk miesza w ustabilizowanym, nowym życiu Pauliny. Trwa śledztwo w sprawie jego śmierci, a Paulina siłą rzeczy zostaje w nie wpleciona, a co więcej zaczyna w tej sprawie prowadzić własne śledztwo, z pomocą własnej rodziny. To nie mogło przynieść nic dobrego… Zaczyna się więc niesamowita i wzbudzająca rozbawienie czytelnika wielka komedia pomyłek :)
Monika B. Janowska stworzyła rewelacyjną komedię sytuacyjną z wątkiem kryminalnym, która bawi, ale i intryguje. Genialnie zarysowana została postać głównej bohaterki, bliskiej mi wiekiem i poczuciem humoru, której zdolności pakowania się w kłopoty są nieograniczone. Autorka bardzo realnie oddała sposób zachowania i reagowania czterdziestolatki, które sprawiały, że na mojej twarzy podczas lektury powieści tkwił uśmiech.
„Połknąć żabę” to powieść, która skutecznie rozbawiła mnie i zrelaksowała po tygodniu pracy. Jest świetnie napisana, barwnym i ciętym językiem, co sprawia, że czyta się ją błyskawicznie i z dużą przyjemnością.
Jeśli macie doła i potrzebujecie rozweselającej lektury, to z czystym sumieniem polecam „Połknąć żabę” Moniki B. Janowskiej !
Świetna lektura na chandrę :)
OdpowiedzUsuń