Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia Marysi Pietkiewicz, której traumatyczne przeżycia jako nastolatki pozostawiają trwały ślad w psychice i obciążają jej relacje z mężczyznami. Pomimo tragicznych wspomnień, udaje jej się zbudować normalną, kochającą rodzinę. Nagła śmierć męża powoduje radykalny zwrot w jej życiu. Zrywa z dotychczasowym zawodem i podejmuje pracę, o której zawsze marzyła. Niespodziewanie spotyka mężczyznę, który już kiedyś stanął na jej drodze.
Jej mężczyźni to powieść o prawdziwej przyjaźni, miłości i lojalności. Pełna humoru, radości życia i wiary w człowieczeństwo, a co wrażliwsze czytelniczki odnajdą w niej również odrobinę magii.
Jej mężczyźni to powieść o prawdziwej przyjaźni, miłości i lojalności. Pełna humoru, radości życia i wiary w człowieczeństwo, a co wrażliwsze czytelniczki odnajdą w niej również odrobinę magii.
Okładka: miękka
Ilość stron: 378
Wydawnictwo: Novae Res
Zaintrygowała mnie informacja na okładce, że książka inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, a sama okładka - piękna, pastelowa, zwieńczyła dzieło i wzięłam książkę do przeczytania.
Początek jest bardzo dramatyczny - to scena gwałtu na 15-letniej dziewczynie, Marysi Pietkiewicz. Wspomnienia wracają do niej we snach, są wpisane w jej psychikę, a dodatkowo wzmocnione widmem aborcji, której musiała się poddać - pozostają w niej na zawsze. To balast na duszy, którego nie sposób się pozbyć. Człowiek może jednak wiele znieść....
Marysia na ostatnim roku studiów po niefortunnym wypadku zostaje żoną swojego wykładowcy, który bardzo się stara zniwelować obraz gwałtu w jej głowie na rzecz miłości. Zostają rodzicami ślicznych bliźniaków i na chwilę zły los się odwraca, znika widmo bezpłodności po aborcji. Wtedy w życiu Marysi po raz pierwszy pojawia się Andrzej. Chłopcy rosną, kiedy nagle spotyka ich tragedia i umiera mąż Marysi. Czy los się odwróci i szczęście wróci do Marysi? Czy uda jej się poukładać na nowo życie?
"Jej mężczyźni" to bardzo poruszająca historia, jednak ciepła i napisana z humorem. Wzbudza w nas zarówno, uczucie smutku, kiedy los nie sprzyja Marysi, jak i radości, kiedy koło fortuny się odwraca. Marysia to bardzo mocno zarysowana postać, pomimo swoich doświadczeń życiowych idzie do przodu i nie daje się "złamać". Ma mocne wsparcie męskie - tata, wujek, mąż, synkowie, sąsiad pan Marcin i ....(to musicie doczytać :) - stąd "jej mężczyźni". Marysia jest wychowana na męskich wzorcach, osierocona przez matkę obracała się wśród mężczyzn i zawsze mogła na nich polegać. Jednak matka nadal czuwa nad nią i jej rodziną....
"Jej mężczyźni" to opowieść o uczuciach, o strachu, bólu, szczęściu, miłości, podnoszeniu się po ciężkich przeżyciach , o życiowych priorytetach. To piękna opowieść o życiu i rodzinie, a inspiracja prawdziwymi wydarzeniami sprawia, że jest ona bardzo prawdziwa i mocno przemawia do uczuć czytelnika.
Książka jest chyba dla mnie zbyt ciężka, szczególnie, że wspomniałaś, że na samym początku jest scena gwałtu... Okładka jednak bardzo przyciąga, podobnie jak Twoje ostatnie słowa - że to opowieść o uczuciach, szczęściu, bólu... Sama nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie jest ciężka - ma drastyczny początek, ale cała jest napisana z humorem. ja tez się jej obawiałam, a nie wiem kiedy ją pochłonęłam. To piękna opowieść o życiu i rodzinie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńPo prostu książka pełna kipiących emocji. Nyx stwierdziła, że tematyka gwałtu jest ciężka. Ale przypomina o ważnym problemie ciągle w sferze "tabu". Takie ujęcie tematu pokazuje, że kobiety mają w sobie mnóstwo energii i siły aby żyć z tym piętnem. Bolesne, ale oczyszczające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie