Skrzyżowanie thrillera historycznego i współczesnego romansu - łącząca
zagadkę a la Dan Brown z humorem i wdziękiem „Zakochanego Szekspira”.
Młoda Amerykanka Julia dowiaduje się, że jest krewną innej,
średniowiecznej Julii, pierwowzoru bohaterki Szekspira. W Sienie czeka
też na nią dziwny spadek, pozostawiony przez zmarłą matkę. Podczas
pobytu we Włoszech, Julia pozna rodzinną tajemnicę i prawdziwe losy swej
imienniczki, stanie w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa i zakocha
się... Lekka, błyskotliwa, trzymająca w napięciu lektura.
Okładka: miękka
Ilość stron: 480
Wydawnictwo: Świat Książki
Okładka tej książki jest bardzo specyficzna z nadrukiem z folii, dziewczyna z bliska wygląda jak współczesna, jak się ją odsunie dalej przypomina średniowieczną Julię.
I taka magiczna jest cała książka, współcześnie poznajemy Julie Jacobs i jej siostrę bliźniaczkę Janice, a poprzez listy ukryte przez ich matkę cofamy się do XIV w. i poznajemy Guliettę i Gianozzę Tolomei, ich protoplastki. A całość wciągnęła mnie niczym "Kod da Vinci" - nie mogłam się oderwać !
Julie Jacobs poznajemy, kiedy po śmierci ciotki Rose, dostaje list i kluczyk do skrytki w banku w Sienie. Niestety okazuje się, że to wszystko, co zostawiła jej ciotka - resztę majątku otrzymała jej bliźniacza siostra, Janice. Siostry nie są ze sobą w bliskich stosunkach, są zupełnie różne, mimo podobieństwa fizycznego.
Kobiety są z pochodzenia Włoszkami, zamieszkały u cioci po śmierci swoich rodziców, o których wiedzą bardzo niewiele.
Julie jako Gulietta Tolomei, rusza, więc do Sieny po skarb, który zostawiła jej matka, oraz w celu bliższego poznania swoich korzeni i rodziny. Po drodze spotyka sympatyczną Evę Marię, która okazuje jej sympatię i pomoc.
Siena to specyficzne miasto, mocno związane z historią i swoimi korzeniami, nadal panują tutaj klany - człowiek ma wrażenie, że cofa się w czasie. Okazuje się, że historia z Verony opisana w "Romeo i Julii" przez Szekspira, naprawdę ma swoje korzenie w Sienie.
Rozczarowana dziewczyna znajduje w skrzynce bankowej, zamiast oczekiwanego majątku, plik starych listów, notatnik matki oraz mocno używany egzemplarz "Romea i Julii". To ostatnie łączy matkę i córkę, ich fascynacja tym dziełem. Julia czyta listy i podąża ich śladem, stara się poznać historię rodziny - nie jest to proste. Znajdują się ludzie, którzy chcą jej w tym przeszkodzić. Na jej drodze staje też Romeo vel Alessandro. O dziwo, pomoc i wsparcie okazuje jej własna siostra, która wraz z Julią rusza śladami historii rodzinnej.
Czy uda im się rozwikłać zagadkę z listów i odkryć skarb? Jak potoczą się losy Romea i Gulietty? Czy los okaże się dla nich łaskawy?
"Julia" oczarowała mnie swoim klimatem i oryginalnością pomysłu na fabułę. Na podwalinach historii i dzieła Szekspira, Anne Forier stworzyła niezwykłą opowieść. Los zdaje się zataczać krąg i losy współczesnej Julii zdają się podążać śladami jej przodkini żyjącej w XIV wieku, Gulietty Tolomei.
Kiedy do fabuły o zabarwieniu historycznym dodamy jeszcze włoskich gangsterów i poszukiwania skarbu, wychodzi nam naprawdę dobra i trzymająca w napięciu powieść.Niezwykle klimatyczna i tajemnicza, a wszystko ubarwia nieśmiertelna miłość Romea i Julii.
Książka zaintrygowała mnie i wzruszyła, czytałam ją z zainteresowaniem i wypiekami na twarzy - doskonała lektura na weekend !
Kiedyś było o niej bardzo głośno, ja się nie skusiłam, ale sąsiadce mojej kochanej bardzo się podobała !
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie, czym prędzej rozejrzę się za tym tytułem ^^
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRecenzja w 100% zachęciła mnie do przeczytania książki :) Jestem szczególnie zaciekawiona tą magiczną okładką ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Mile widziane komentowanie i dodawanie mojego bloga do obserwatorów. Na pewno się odwdzięczę :)
Czy to na podstawie tej książki powstał film "Listy do Julii"? W takim razie muszę jak najszybciej przeczytać tę książkę!
OdpowiedzUsuńChyba raczej sobie odpuszczę, nie bardzo mnie do niej ciągnie :)
OdpowiedzUsuńNo ok, rozejrzę się za tą książką ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją kilka lat temu i bardzo przypadła mi do gustu :) Gdyby trafiła w moje ręce ponownie, chętnie bym ją przeczytała raz jeszcze
OdpowiedzUsuń