środa, 13 czerwca 2012

Pokoje do wynajęcia - Valerio Varesi

Inne oblicze Włoch. Inne oblicze kryminału.
Zbliża się Boże Narodzenie. W kamienicy w centrum Parmy ginie stara kobieta. Jej serce pocięto nożem na drobne kawałki. Dochodzenie prowadzi komisarz Soneri, mruk i indywidualista z trudem mieszczący się w ramach policyjnych schematów. Szukając mordercy, będzie zmuszony wrócić do bolesnej osobistej przeszłości. Okaże się przy tym, że nikogo – nawet swych najbliższych – nie znał tak dobrze, jak mu się wydawało.
Nielegalne aborcje, polityka, zadawnione urazy, surowa mentalność górali z apenińskich wsi. Korowód tajemniczych, niekiedy groteskowych postaci, demony przeszłości przyczajone w bramach i zaułkach starego miasta. I gęsta mgła, jaka każdej zimy spowija Parmę. Oto Italia, jakiej nie znamy.
Kryminały, w których rozczytują się Włosi. Lektura obowiązkowa dla miłośników Donny Leon i Andrei Camilleriego.

Okładka:  miękka ze skrzydełkami 
Ilość stron:       296
Wydawnictwo:     REBIS

Wszyscy, którzy do mnie zaglądają wiedzą doskonale, że uwielbiam wszelkie książki z tematyką włoską. Tym razem sięgnęłam po kryminał, którego akcja dzieje się w Parmie. Jednak tylko tempo akcji jest typowo włoskie - bez pośpiechu, pełne przemyśleń. Dla mnie aż za spokojna jest ta książka jak na kryminał - ale to klasyczny kryminał, jeden trup i dochodzenie pełne przemyśleń i dywagacji.
Bardzo różni się od nowoczesnych thrillerów, gdzie nie wiesz, co Cię czeka na kolejnej stronie.Poza tym niestety ja nie poczułam włoskiego klimatu - może za dużo oczekuję?Ale od początku....

Zbliża się Boże Narodzenie. Przenosimy sie do Parmy, gdzie na komisariacie policji poznajemy komisarza Soneri, wielkiego samotnika i indywidualistę, który wciąż rozmyśla o zmarłej przy porodzie żonie i dziecku.
Na komisariacie pojawia się starsza kobieta, która o niego pyta, jednak on odsyła do niej jednego z policjantów. Okazuje się, że kobieta przyszła zgłosić zaginięcie swojej sąsiadki prowadzącej stancję Taglivani, gdzie kiedyś mieszkała jego żona, Ada. Wspomnienia wracają, a Soneri wychodzi z komisariatu za kobieta, ale ona znika.... Udaje się na stancję i znajduje tam zamordowaną właścicielkę - rozpoczyna się dochodzenie. 
Soneri podąża ciemnymi zaułkami Parmy, pełen wspomnień i przemyśleń. Ada wydaje mu się nagle zupełnie inną osobą niż znał ....
Zamordowana właścicielka stancji okazała się być tzw. "szeptuchą" przywołującą choroby, czymś w rodzaju znachorki, która trudniła się też aborcjami. Mimo pozorów, okazała się bardzo bogatą kobietą, która po latach prosperity wynajmowania pokoi studentom, zamieniła działalność na wynajmowanie pokojów na godziny. Dyskretnie i bez rozgłosu.
Do czego ślady doprowadzą Soneriego? Kto okaże się zabójcą kobiety?

"Pokoje do wynajęcia" pokazuje inne oblicze kryminału, bardziej mroczne, wolniejsze, pełne rozmyślań, melancholii - nie ma w nim jednak atmosfery napięcia. Język powieści jest bardzo ciekawy, ale bardziej pasowałby mi do powieści obyczajowej. Plusem są ciekawe dialogi i postać Soneriego, przemyślana, bardzo dopracowana, intrygująca. 
Jeśli chodzi o kryminał - to czytywałam zdecydowanie lepsze, ale jako książka, "Pokoje do wynajęcia" są całkiem niezłą lekturą na leniwe letnie popołudnia.
 
 

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam kryminały (włoskie w szczególności), Parmę (cudne miasto), a książka czeka u mnie w kolejce. Jestem pewna, że mi sie spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja za dużo włoskich kryminałów nie czytałam i chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włochy, Włochy, Włochy. Uwielbiam ten kraj, ma tak wiele do pokazania :)
    Ale jak widzę książka nie zainteresowałaby mnie. Wolę sensacje, a jeżeli już kryminał czy thriller to trzymający w napięciu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...