Wilk Omega jest jak szaman wśród Indian, znajduje się poza wszelkimi układami i zależnościami. Musieli nauczyć ją spuszczać wzrok. Uległe wilki robią to instynktownie.
Istnieją na świecie rzeczy groźniejsze od wilkołaka.
W górach giną turyści, a wszystko wskazuje na zdziczałego wilka samotnika.
Anna Latham nie wierzy w istnienie wilkołaków. Do czas. Pewnej nocy zostaje brutalnie zaatakowana i staje się... jednym z nich - niewolnicą w stadzie. dominujących samców. Uczy się pokory i nieufności. Wtedy w jej życiu zjawia się Charles Cornick, egzekutor i syn przywódcy wilkołaków Ameryki Północnej. Tym samym Anna zostaje wplątana w sytuację, która ją zdecydowanie przerasta.
Okładka: miękka
Ilość stron: 440
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 24 maja 2013
„Wilczy trop” stanowi moje pierwsze spotkanie z twórczością Patricii Briggs, ale nie pierwsze z wilkołakami. Lubię urban fantasy, a wilkołaki zdecydowanie stawiam przed wampirami.
Nie będę kryła, że książka bardzo przypadła mi do gustu i w porównaniu z innymi wilkołaczymi opowieściami nie ocieka seksem. Wręcz przeciwnie, jest w niej wiele mądrych, psychologicznych rozważań i dylematów – bardzo adekwatnych również dla ludzi.
Wielkim plusem są skomplikowane sylwetki bohaterów, rozbudowane i ciekawie skonstruowane oraz zaskakujące zwroty akcji.
„Wilczy trop” to historia Alfy i Omegi. Osobnik Alfa posiada cechy przywódcze, a Omega jest rzadkością i ma niezwykle kojący wpływ na całe stado. Anna Latham jest wilkołaczycą, przemienioną wbrew własnej woli i nieświadomą swojej mocy, Omegą. Alfa jej stada starał się siłą ją stłamsić i wykorzystać do swoich celów. W stadzie źle się działo, Anna poprosiła o pomoc Marrocka, który przysłał swojego syna, Charlesa. Mężczyzna od razu wyczuwa w niej Omegę i jest zszokowany informacją o jej stanie wiedzy i sposobie życia w stadzie Leo. Robi porządek wśród wilkołaków, a jego wilcza część natury odnajduje w Annie swoją drugą połowę. Kobieta, początkowo nieufna i zastraszona, otwiera się na nowe doznania. Pomaga Charlesowi w rekonwalescencji i przenosi się do jego domu.
W tym czasie, w górach szaleje wilkołak-samotnik, który sieje spustoszenie. Marrock wysyła po niego syna i Annę. Charles jeszcze nie doszedł do pełnego zdrowia, a zadanie jest trudne – jest zima, a szlaki górskie są mało dostępne. W końcu natykają się na samotnika, ale spotyka ich inna nieprzyjemna niespodzianka. To nie wilkołak stanowi zagrożenie tylko… wiedźma. Czego chce i kogo szuka? Czy Charlesowi i Annie uda się wyjaśnić tę sprawę i powrócić do domu? Czeka ich nie lada wyzwanie!
„Wilczy trop” to pasjonująca opowieść, przykuwająca do fotela niczym najlepsza sensacja. Rozsmakowałam się w przygodach Alfy i Omegi - już czekam na kolejne tomy tej serii. Polubiłam bohaterów, a szczególnie Charlesa, który okazał się nie tylko sprawiedliwym zabójcą, ale ciepłym i oddanym mężczyzną, mądrym i dociekliwym. Ujął mnie swoim podejściem do Anny i cierpliwością.
Książka jest napisana lekko i z polotem, a styl pisarki jest doskonały. Czasami zdarzały się literówki, ale nie wpływało to znacząco na całość. Autorka stopniowo podsyca atmosferę i dawkuje napięcie, aby w końcu zaskoczyć czytelnika. Całość jest bardzo spójna i doskonale powiązana. Wątek miłosny ubarwia opowieść i wprowadza do niej nutę pikanterii.
Podsumowując, „Wilczy trop” na pewno zdobędzie serca wielbicieli urban fantasy, a Charles Cornick podbije serca czytelniczek. Zachęcam do sięgnięcia po tę ekscytującą powieść.
Ja już nie mogę się doczekać, a twoja recenzja jeszcze bardziej pobudziła moją niecierpliwość
OdpowiedzUsuńMam plan by zdobyć wszystkie książki pani Briggs zwłaszcza, że to moja imienniczka :D Na razie mam 2 tomy Mercedes Thompson więc skromniutko, ale stopniowo do przodu :P Ten cykl też mam w planach ale to dopiero po Mercy, choć trochę mnie martwi, że teraz skupią się na Alfa i Omega a Mercy pójdzie w odstawkę :(
OdpowiedzUsuńWilczy Trop dzieje się w tym samym "universum", co Mercy. Jeśli dobrze kumam (bo ostatnio cykl o Mercy czytałam 4? lata temu), to w książce są nawet o niej wzmianki, więc ja bym się nie martwiła ;)
UsuńChyba trochę zdradziłaś z fabuły, bo ja jestem trochę przed połową i jeszcze o wiedźmie nie wiedziałam. Ale książka już mi bardzo przypadła do gustu <3
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki :D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. Może się skuszę za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
pozdrawiam :)
muszę przyznać, że zdecydowanie udało Ci się mnie zachęcić, eh znów kolejna książka do zdobycia ;)
OdpowiedzUsuńChociaż osobiście stawiam wampiry przed wilkołakami to z pewnością sięgnę po tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuń