środa, 26 lutego 2014

Wichrowe wzgórza - Emily Jane Brontë

Niezwykła historia miłości Heathcliffa i Katarzyny. Rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX wieku w Wichrowych Wzgórzach – posiadłości Earnshawów i w Drozdowym Gnieździe – należącym do rodziny Lintonów. Stary Earnshaw, będąc w Liverpoolu, znajduje i przygarnia małego cygańskiego przybłędę – Heathcliffa. Katarzyna, córka Earnshawa, z czasem przywiązuje się bardzo do przygarniętego chłopca. Jednak jej brat, Hindley szczerze go nienawidzi. Kiedy Kataryna poznaje młodego Lintona jest pod jego dużym wrażeniem, godzi się też zostać jego żoną, choć jej serce należy już wtedy do Heathcliffa…

Okładka: miękka
Ilość stron:  300
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Są takie książki, do których wracam. Podczytuję kawałkami lub czytam w całości. Jedną z nich od lat są „Wichrowe wzgórza”. Mój stary egzemplarz już się dosłownie rozpadł na części, dlatego zaopatrzyłam się w nowy, wydany ostatnio przez Wydawnictwo MG.

„Wichrowe wzgórza” urzekły mnie swoim klimatem, mrocznym i tajemniczym, cudownymi opisami i magią, jaka emanuje z tej powieści. To niezwykła historia miłości, przepełniona smutkiem i grozą. Poznajemy ją z opowieści Lockwooda i Ellen Dean. Ten pierwszy jest dzierżawcą Drozdowego Gniazda, a Ellen jest gospodynią.

Rzecz dzieje się na przełomie XVIII i XIX wieku w rodowej posiadłości Earnshawów, Wichrowych Wzgórzach, oraz w posiadłości Lintonów, Drozdowym Gnieździe. Pan Earnshaw przygarnia i przywozi do swego domu małego, cygańskiego przybłędę, Heathcliffa. Przywiązuje się do niego i traktuje jak syna, pomimo niechęci własnego syna, Hindleya, i sympatii ze strony córki. Catherine przywiązuje się do chłopca, a z czasem łączące ich uczucie zmienia się, stają się sobie bardzo bliscy. Złe czasy nastają dla Heathcliffa, kiedy umiera stary Earnshaw, wówczas jego syn odkrywa swą prawdziwą twarz, nienawiść aż w nim kipi. Dodatkowo decyzja Catherine o poślubieniu młodego Lintona, powodowana chwilowym zauroczeniem, bo jej serce należy do Heathcliffa, zmienia życie wielu osób…..  Heathcliff opuszcza Wichrowe Wzgórza i wraca dopiero po latach. Zastaje je w zupełnie innym stanie, a Catherine znowu okazuje mu swe względy. A Heathcliff? W nim buzuje rządza zemsty. Jak skończy się ta opowieść? Na pewno nie będzie to happy end….

„Wichrowe wzgórza” ukazują poplątane ludzkie losy, gdzie miłość i nienawiść tworzą jedność. A niezwykły klimat mokrych i ponurych wzgórz dopełnia całości, przenikając czytelnika atmosferą grozy do szpiku kości. Uczucie jest niesamowite i niezmienne, pomimo częstego zaglądania do powieści. Dla mnie „Wichrowe wzgórza” i „Dziwne losy Jane Eyre” są lekiem na wszelkie zło, sięgam po nie, kiedy jest mi źle i smutno, ale również kiedy przepełnia mnie radość. Lubię je czytać zimą, w świąteczne wieczory, emanują niezwykłym klimatem i mają to nieuchwytne „coś”. 



Książkę "Wichrowe wzgórza" możecie nabyć w promocyjnej cenie na stronie księgarni Fabryka

5 komentarzy:

  1. He he, ciekawie za ile lat ten nowy egzemplarz będzie się rozpadał :) Ja nie mam (jeszcze) takich historii, do których chciałbym ciągle wracać. Może wciąż są one przede mną, kto wie, kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Wichrowe mnie nie zachwyciły... wiem dlaczego to jest klasyka, rozumiem dlaczego wstrząsnęła czytelników. Nie będe już raczej fanką tej książki, wolę inne powieści...

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna mam ogromną ochotę na "Wichrowe Wzgórza". Bardzo cieszę się, że książka w końcu trafiła na moją półkę - niebawem zabieram się za lekturę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tę książkę i koniecznie muszę do niej wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klasyka, lecz ja jeszcze nie czytałam.. jakoś nigdy nie było okazji.. okładka koszmarna ;o

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...