Pielgrzym - Terry Hayes

"Pielgrzym" to kryptonim człowieka, który oficjalnie nie istnieje. Dawniej dowodził tajnym wydziałem wewnętrznym amerykańskiego wywiadu. Zanim wycofał się ze służby i zniknął, zawarł swe zawodowe doświadczenie w niezrównanej książce na temat technik śledczych. Nie przewidział jednak, że posłuży ona jako podręcznik mordercy... Młoda kobieta zamordowana w podrzędnym hotelu na Manhattanie.Mężczyzna publicznie ścięty w Arabii Saudyjskiej. Oczy skradzione żywemu człowiekowi pracującemu w tajnym syryjskim laboratorium badawczym. Dymiące ludzkie szczątki na zboczu góry w Hindukuszu. Spisek, którego sednem jest przerażająca zbrodnia przeciwko ludzkości. Jedna nić, która łączy wszystkie te sprawy. Jeden człowiek, który podejmie wyzwanie. Pielgrzym.

Okładka: miękka
Ilośc stron: 768
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis

Pielgrzym” to znakomity debiut na rynku literackim. Terry Hayes napisał niesamowity thriller na bardzo wysokim poziomie, przemyślany i ciekawie skonstruowany. Wielka cegła z maleńkimi literakami, a dosłownie nie wiem, kiedy ją przeczytałam. Jest szalenie intrygująca i absorbująca, zarwałam nockę, żeby ją skończyć :)

Pielgrzym…. Któż to taki? Otóż, główny bohater powieści Terry’ego Hayesa, ukrywający się pod wieloma nazwiskami, to człowiek-widmo, agent amerykańskiego wywiadu. Człowiek, który stanął na jego czele jako najmłodszy Błękitny Jeździec. Był znakomity w swoim fachu, jednak wycofał się i zniknął. Napisał książkę o technikach śledczych, uważaną przez fachowców za doskonałą. Ta książka sprawiła, że ktoś go odnalazł po latach, choć tak dobrze się kamuflował… i poprosił o pomoc.

Książka stała się również wyznacznikiem dla zabójcy…. Pielgrzym musi powrócić i pomóc policji znaleźć groźnego mordercę, a może morderczynię? To nie wszystko jednak, musi zapobiec atakowi bioterrorystycznemu, który ma spustoszyć Stany Zjednoczone. Czy mu się to uda?

Ostatnio tematyka bioterroryzmu często pojawia się w literaturze, stykamy się z nią też na co dzień. Media grzmią na ten temat, a groźby zamachu bioterrorystycznego są bardzo realne. Temat jest niezwykle obszerny, więc dla artystów stanowi pole do popisu. Terry Hayes wykorzystał temat i swój pomysł na powieść w 100% i stworzył przejmującą historię, która na długo pozostanie w mojej pamięci. 

„Pielgrzym” jest świetnie napisany, bardzo obrazowo i realnie, przeraża i ciekawi. Czytałam zafascynowana, a w mojej głowie przewalały się tysiące myśli. Mam nadzieję, że Polska nie doświadczy tego cichego zabójcy, jakim jest atak biologiczny. Technologia idzie do przodu, ale niesie to ze sobą nie tylko cudowne wizje rozwoju, ale i przerażający strach, do czego mogą zostać wykorzystane nowoczesne wynalazki. Mnie, ataki biologiczne przerażają, są ciche i niewidoczne, a sieją pogrom większy niż broń masowego rażenia. 

Polecam serdecznie „Pielgrzyma” – niesamowita książka!

Książke "Pielgrzym" możecie kupić w księgarni Fabryka