Kiedy mnie pytają, czy ta historia jest prawdziwa, zastanawiam się, czy powiedzieć prawdę. Uciekam od tematu, mówiąc, że to inspirująca historia Teo, mieszkańca Warszawy, człowieka sukcesu, który ma wszystko. Wszystko, oprócz miłości, marzeń, poczucia sensu i świadomości, kim naprawdę jest i kim chce być. Wciśnięty w maskę i kostium dusi się w sztucznym świecie. Spętany siecią zależności, odpowiedzialności, tego, co wypada, co jest dobrze widziane. rzypadkowa znajomość z piękną muzułmanką zmienia jego życie. Traci wszystko i ląduje na ulicy, w Indiach. Nie mając nic do stracenia, rusza przed siebie. To powieść o poszukiwaniu samego siebie. Orzeźwia, dodaje odwagi tworzenia i skłania do refleksji nad własnym życiem. Cytując jednego z jej bohaterów: „nie umierasz przecież za pięć minut, ciągle jest jeszcze o co walczyć”.
Okładka: miękka
Ilość stron:214
Wydawnictwo: AL REVÉS
"Otwórz oczy, zaraz świt" to debiut pisarski Mateusza Czarneckiego. Autor jest podróżnikiem, w ramach tworzenia swej książki, zwiedzał Nepal i Indie, zjechał ponad 8000km. Podziwiał Mont Everest, Ganges, był w dżungli oraz w klasztorze buddyjskim w Himalajach, zdarzyło mu się również grać w filmie bollywoodzkim. Jest człowiekeim ciekawym świata, a swoimi wrażeniami podzielił się z nami.
"Otwórz oczy, zaraz świt" opowiada o perypetiach Teodora zwanego Teo, młodego yuppie, który w ramach odpoczynku i odprężenia, wybiera się do Indii. Teo jest zmęczony wyścigiem szczurów i ciągłą gotowością do pracy. Zostawia firmę, znajomych, kobietę, z którą sypia, i leci do Indii. Tam rusza przed siebie, zwiedza, ogląda, odpoczywa psychicznie i fizycznie. Przed samym wyjazdem poznaje niezwykłą kobietę, Amirę, która pokazuje mu Indie z zupełnie innej strony. Mężczyzna zakochuje się w egzotycznej kobiecie i po powrocie do kraju utrzymują kontakt. Dzieli ich nie tylko odległość, ale równiez kultura i mentalność. Amira zamierza odwiedzić ukochanego w Warszawie, ale jej ojciec udaremnia to spotkanie. Teo porzuca wszystko i wyrusza do Amiry. Niestety, nie dane im się spotkać.... Szuka jej jednak wytrwale, pomimo przeciwności. Czy uda im się razem rozpocząć nowe życie? Przeczytajcie sami.
"Otwórz oczy, zaraz świt" to barwna i egzotyczna opowieść o poszukiwaniu siebie, własnej drogi w życiu, o miłości i pokonywaniu przeciwności losu. Książka napisana jest malowniczym jezykiem, choć jeszcze mocno niedoskonałym. Autor, chęciami i niesamowitymi obrazami miejsc, pokrył swoje niedoskonałości warsztatowe. Książka nie jest może idealna, ale sympatycznie napisana i ciekawa w odbiorze. Przemawiał do mnie klimat i niezwykłe miejsca pokazywane przez Autora, zdecydowanie mniej - obyczajowa fabuła, która została w to wpleciona. Wyczuwa się pasję i zamiłowanie Mateusza Czarneckiego do odkrywania nowych miejsc, do podróży. Książka skłania do refleksji, przemyśleń oraz przemawia do wyobraźni.
To było ciekawe doświadczenie - przekonacie się sami !
Brzmi interesująco
OdpowiedzUsuń