środa, 22 kwietnia 2015

Mordercza gra – Heather Graham

W odciętym od świata szkockim zamczysku odbywa się doroczny Tydzień Tajemnic, impreza charytatywna organizowana przez uznanego autora powieści sensacyjnych, Jona Stuarta. W spotkaniu uczestniczą znakomitości ze świata literatury. Kilka lat wcześniej niemal to samo grono poczytnych pisarzy brało udział w takim samym spotkaniu, które zakończyło się tragiczną śmiercią pięknej, ale powszechnie znienawidzonej żony Jona, Cassandry. Jon pragnie się teraz dowiedzieć, czy był to wypadek, czy zaplanowana zbrodnia. Układa plan działania. Nieoczekiwanie okazuje się, że na zamku jest jeszcze ktoś, kto próbuje narzucić zebranym swoje reguły gry, ktoś, kto znowu chce zabić...

Okładka: miękka
Ilośc stron: 320
Wydawnictwo: MIRA Harlequin

Po książki Heather Graham sięgam od czasu do czasu. Lubię jej styl pisania, choć wśród tych dobrych, trafiają się i słabsze książki. Tym razem zaintrygowała mnie przyciągająca wzrok okładka i ciekawy blurb. A wewnątrz? Było nieźle, ale to chyba ta słabsza powieść w karierze pisarki…..

Autorka przenosi nas do starego i mrocznego zamczyska w Szkocji, w którym zorganizowany został Tydzień Tajemnic. Jest to impreza charytatywna, której organizatorem jest znany pisarz, Jon Stuart. Na imprezę przybywają sławne osobistości ze świata literatury. To spotkanie odbywa się corocznie, początkowo autor zapraszał na nie tylko swoich przyjaciół, ale z czasem stało się sporą imprezą towarzyską. Podczas jednej z poprzednich imprez zginęła żona Jona Stuarta, niespecjalnie lubiana przez znajomych i zaproszonych gości. Mężczyzna chce dowiedzieć się, czy to na pewno było samobójstwo, jak orzekła policja, czy też ktoś popełnił dobrze upozorowane morderstwo. Nie daje mu to spokoju, więc zaprasza tych samych gości, co owego feralnego Tygodnia, i postanawia spróbować wyjaśnić sprawę. Liczy, że sprawca w jakiś sposób się zdradzi. Czy uda mu się osiągnąć swój cel i wyjaśnić sprawę sprzed kilku lat?

W powieści „Mordercza gra” widać wiele podobieństw do historii Agathy Christie i jej słynnego Herkulesa. Jest detektyw, mroczne zamczysko i nierozwiązana zagadka, a wokół mnóstwo ciekawych postaci. Rzekłabym nawet kłębowisko postaci, bo jest ich tak dużo, że początkowo nie ogarniałam "kto jest kto" i z kim jest powiązany. Autorka zaintrygowała mnie i próbowałam w tej plątaninie postaci, sama odnaleźć potencjalnego mordercę i przyznaję, że poległam :) Choć czuję lekki niedosyt, bo mam wrażenie, że doskonały pomysł na fabułę nie został do końca wykorzystany i wiele momentów jest potraktowanych pobieżnie, to generalnie bawiłam się doskonale w towarzystwie wielkich pisarzy. 

Cenię Heather Graham za jej pomysłowość i różnorodność, co ma odzwierciedlenie w jej powieściach. To doskonałe lektury na długie, leniwe popołudnia.
Jeśli macie ochotę na klimatyczny kryminał, to polecam „Morderczą grę”!



Książkę Mordercza Gra możecie kupić


2 komentarze:

  1. Bardzo fajny blog. Przeczytałem kilka recenzji i bardzo mi się spodobały. Fajnie piszesz. Zastanawiam się czy nie zainteresowałoby się publikowanie takich recenzji na moim portalu, który działa jako dziennikarstwo obywatelskie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię twórczość tej autorki, i szkoda, że ta książka średnio wypadła.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...