sobota, 2 maja 2015

Mrok i mgła - Stefan Türschmid

Leningrad, listopad 1934. Siedemnastoletnia Sonia Buriagina właśnie zostaje przyjęta w poczet kandydatów do partii. Wychowana na komunistycznych ideałach, wierzy w nieomylność towarzysza Stalina. Jest przy tym piękna i zdolna, jej przyszłość rysuje się więc w jasnych barwach. Jednak jej życie zmieni się w koszmar. Aresztowanie narzeczonego, śmierć ojca, wybuch wojny, blokada Leningradu, wyjazd do Murmańska - to wszystko pozwoli jej zrozumieć, że system, w który tak wierzyła, to najgorsza rzecz, jaka ją może spotkać.
Moskwa, styczeń 1934 r. Józef Stalin po raz kolejny zostaje wybrany sekretarzem generalnym partii. W tym momencie jego władza, i tak ogromna, staje się absolutna. Od tej pory nikt nie może się czuć bezpiecznie: jedno słowo dyktatora wystarczy, aby stracić życie, a wczorajszy przyjaciel jutro może się stać największym wrogiem.

Okładka: miękka
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: REBIS

Jestem pod wrażeniem! Obawiałam się, że będzie to bardziej historyczna niż obyczajowa powieść, ale pochłonęłam ją jak gąbka wodę. Opowieść o młodziutkiej Soni Buriaginy i Józefie Stalinie porywa!

Türschmid serwuje nam wyprawę do Rosji lat 30-tych XX-wieku. 
Sonia Buriagina jest nastolatką wychowaną w idei komunistycznej, wzorową uczennicą i członkinią szkolnej egzekutywy Konsomołu, mieszka w Leningradzie. Dziewczyna jest bardzo szczęśliwa kiedy zostaje wytypowana jako kandydatka do partii. Rodzina jest z niej dumna, bo wstępowanie do partii jest u nich tradycją. Jest też zakochana i spotyka się z kolegą ze szkoły, Borysem. Przyszłość przed nią wydaje się stać otworem. 
Tymczasem w Moskwie do władzy dochodzi Józef Stalin, wprowadzając rządy absolutne oparte na terrorze i zastraszeniu. Nikt nie może mieć innego zdania niż Stalin, represje są na porządku dziennym. Wystarczą domysły i pomówienia, aby zostać wrogiem narodu. 
Pewnego dnia życie Soni rozpada się. Najpierw zostaje aresztowany przez NKWD jej ukochany, a potem ojciec. To przecież niemożliwe! Jej ojciec jest wierny ideom komunistycznym, brał udział w rewolucji, był odznaczany medalami. A jednak... Sonia, żeby nie trafić do więzienia musi wyprzeć się własnej rodziny i odciąć od wrogiej działalności, którą rzekomo prowadzili. Jak widać państwo radzieckie wymaga poświęceń…. Dziewczynie udaje się skończyć studia i zostaje tłumaczką. To zawód bardzo porządany w ZSRR. Sonia musi sama przemyśleć i zweryfikować swoje ideały, co jest niełatwe w kraju, w którym żyła.

Losy przywódcy i zwykłej obywatelki zostały pokazane na zasadzie kontrastu. Czasy, w których przyszło im żyć, nie były łatwe. Jednak, jak widać, ich losy okazały się od siebie zależne, na pewno los Soni i jej rodziny. Strach, terror, powszechne aresztowania były na porządku dziennym. Czasem szło się pod mur za niewinność i za niewinność się ginęło. Obsesja władzy Stalina przeniosła się i położyła cieniem na życiu zwykłych ludzi. 

Powieść doskonale oddaje klimat i sposób życia w czasach komunistycznych. Jest przerażająca, ale i chwyta za serce. Na pewno jest bardzo dosadna i plastycznie opowiedziana. Wyobraźnia pracuje!
Prawda historyczna została tutaj zgrabnie powiązana z obyczajową fabułą, czego efektem jest niesamowita powieść. Z jednej strony mamy beztroskie życie proletariatu, wystawne życie, teatry, koncerty, a z drugiej strach i prześladowania zwykłych obywateli. Kiedy przychodzi chwila refleksji i porówna się dawne ZSRR pod rządami Stalina i obecne pod rządami Putina, można stwierdzić, że wiele się nie zmieniło. I to jest najbardziej przerażające! Czyżby los zatoczył koło i wrócił do punktu wyjścia? Mam nadzieję, że nie!
„Mrok i mgła” to dająca wiele do myślenia lektura, nad którą warto się pochylić. Polecam serdecznie!





3 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...