Tę książkę po prostu musisz mieć na półce nad kominkiem – pisał o „Porąb i spal. Wszystko, co mężczyzna powinien wiedzieć o drewnie” recenzent norweskiego dziennika „Dagbladet”. To po trosze poradnik dla fascynatów takich jak sam Lars Mytting – książka pełna praktycznych faktów i subtelnego humoru, w której pobrzmiewa tęsknota za prostym życiem odbieranym wszystkimi zmysłami. To także deklaracja miłości do ciała, przyrody, natury i korzystania z jej dobrodziejstw. Mytting pokazuje, że każdy ma własną filozofię rąbania drewna, która znajduje odzwierciedlenie w filozofii i stylu życia. Pokazuje także jak silna jest dziś potrzeba ucieczki od cywilizacji, bycia sam na sam ze sobą i obcowania z czysto fizycznymi siłami, z naturą. Jego książka pełna jest historii ludzi i miejsc związanych z drewnem, całych pokoleń: dziadków, ojców, synów i wnuków, mężczyzn ale też fascynujących kobiet. Mytting to genialny gawędziarz, który w pełen ciepła i dowcipu sposób przelewa na papier swoją miłość do drewna. To także pasjonat i znawca, który dzieli się z czytelnikami swoją bogatą wiedzą, anegdotami, kulturowo-obyczajowymi ciekawostkami o wszystkim co mniej lub bardziej wiąże się z norweską tradycją rąbania, suszenia i palenia tego nadzwyczajnego surowca.
Okładka: miękka
Ilość stron: 272
Wydawnictwo: Smak Słowa
"Porąb i spal" to lektura dla twardych facetów. A że modni ostatnio są drwale, również w mieście, ta książka powinna mieć branie :) Ja facetem nie jestem, ale z drewnem mam do czynienia całą zimę, bo palimy w domu w kominku. Drzewo więc noszę, palę i uwielbiam patrzeć w płomienie. Wiem, że musi być wysuszone, ładnie połupane, aby dobrze się palilo - i tyle! A więcej na ten temat dowiedziałam się od pana Myttinga :)
Lars Mytting jest pasjonatem natury i naprawdę kocha drewno. Ta pasja aż bije ze stron książki - aż dziw jak wiele można napisać na temat zwykłego drewna. Przyznam, że nie spodziewałam się :)
Mytting jest dziennikarzem, eseistą i redaktorem. Jego książka to swoiste połączenie encyklopedii wiedzy o drewnie z przewodnikiem dla drwali oraz opowieściami o życiu w zgodzie z naturą. Poznajemy cykl pozyskiwania i obróbki drewna, wyboru odpowiedniego rodzaju w zależności od przeznaczenia , wyboru odpowiednich narzędzi do jego obróbki, samego piłowania i łupania drewna, odpowiedniego składowania i wreszcie jego spożytkowanie. Te pozornie oczywiste czynności okazują się mieć swoją filozofię i o każdej z nich można wiele powiedzieć.
Mytting pisze przy tym lekko i zabawnie, jego opowieść jest jak gawęda przy ognisku, gdzie płonie stos, ogrzewa nas swym ciepłem i cieszy płomieniami.
Przeczytałam tę bardzo oryginalną książkę z ciekawością i na następną zimę będę na pewno lepiej przygotowana :) :) :)
Ja też facetem nie jestem, drwalem tym bardziej, z drewnem za wiele do czynienia też nie mam, niemniej taką książkę chętnie przeczytam - w ramach poszerzania horyzontu :)
OdpowiedzUsuńUściski,
Tirindeth's