Brudne podwórka wrocławskiego Trójkąta Bermudzkiego... Chłopak, który urodził się w niewłaściwej rodzinie i człowiek, który dał mu szansę. Tylko… na co? Jakub Rojalski, zabójczo przystojny pasjonat fotografii, podczas przyjęcia weselnego poznaje inspektor Karolinę Linde, szefową wydziału śledczego wrocławskiej policji. Kobieta jest sfrustrowana i przemęczona, ponieważ dochodzenie w sprawie płatnego zabójcy utknęło w martwym punkcie, tymczasem Midas uśmierca kolejne ofiary. Wbrew woli obojga jednorazowy incydent powoli zamienia się w romans, a Jakub uświadamia sobie, że nie potrafi dłużej żyć, tłumiąc w sobie wszelkie emocje. Jednocześnie w jego życiu pojawia się Anka, magister farmacji i maltretowana żona gangstera, marząca o zemście na mężu. Któregoś dnia okazuje się, że Jakub potrafi jej pomóc…
Jestem Midas. Do widzenia.
Karma to suka.
TA KSIĄŻKA MA DWA ALTERNATYWNE ZAKOŃCZENIA. WYBIERZ SWOJE!
Okładka: miekka
Wydawnictwo: Novae Res
Premiera: czerwiec 2016
Strasznie się cieszę, że trafiła mi się przyjemność przeczytania przedpremierowego egzemplarza książki "Piętno Midasa" - przeczytałam, pokochałam i stwierdziłam, że muszę bliżej poznać Lucasa - co oznacza lekturę Zakrętów losu. Trzy tomy, na których lekturę już się cieszę :)
"Karma to suka" ..... a losu nie oszukasz.
Jakub Rojalski - postać przewrotna, dr Jekyll i mr Hide w jednej osobie. Z jednej strony spokojny, przystojny i bardzo utalentowany fotograf, a z drugiej zimny i bezwzględny zabójca na zlecenie. Czy to ta sama osoba? Wydawałoby się, że to niemożliwe - a jednak!
Jakub urodził się w niewłaściwej rodzinie, jednak spotkał człowieka, który dał mu szansę. Dał mu drugie życie, ale jednoczesnie zabrał wszystko, co miał najlepszego.... Jakub ma pieniądze, pracę- przykrywkę, którą lubi, ale żyje samotnie. Jego najbliższą przyjaciółką jest staruszka sąsiadka, której pomaga i darzy ją zaufaniem. Przez szefa został nazwany Midasem, jego znakiem rozpoznawczym są trzy strzały i brak śladów. Jest bardzo skuteczny i nieuchwytny, co spędza sen z oczu policji, na czele której stoi Karolina Linde, prowadząca sprawe Midasa.
Pewnego dnia ścieżki Midasa i inspektor Linde przecinają się, z tym, że on wie, kim jest kobieta, natomiast ona nie ma pojęcia, z kim ma do czynienia.... Zbliżają się do siebie, zaczyna rodzić się między nimi uczucie i wówczas nadchodzi czas wyboru. Opcje są dwie, tak jak i dwa są zakończenia tej historii - musicie sami zdecydować, które Wam odpowiada bardziej. Ja jestem za pierwszym :)
"Piętno Midasa" to świetnie napisana powieść, którą pochłonęłam z dużą przyjemnością podczas majówki. Znajdziecie tutaj mnóstwo wrażeń, emocji i intrygujących scen, ale również będzie miejsce na refleksję. Życie jest tylko jedno, choć jak udowadnia nam Agnieszka Lingas-Łoniewska często ma dwa oblicza, które pomimo chęci i zapału, trudno od siebie oddzielić....
Dobro i zło, prawda i fałsz, miłość i nienawiść - wszystko to znajdziecie na kartach "Piętna Midasa".
Uwagę przyciągają genialne kreacje bohaterów, bardzo głębokie i przemyślane, co sprawia, że odbieramy ich jak ludzi z krwi i kości, bardzo realnych i prawdziwych. Sylwetka Midasa jest skomplikowana, ale nie przekombinowana. Postać ma swoje dobre i złe strony, jednak zdecydowanie zyskuje przychylność czytelnika. Mnie, tak jak wspominałam, zaintrygowała postać Lucasa, mimo, że pojawia się na krótko, wiem, że chcę go poznać bliżej. Takie są postacie stworzone przez panią Agnieszkę - intrygujące i odbiegające od schematów, co mnie się bardzo podoba.
Powieść czyta się błyskawicznie, a finał zaskakuje. Autorka zastosowała manewr, który mnie zaskoczył - a mianowicie przedstawiła nam dwa alternatywne zakończenia, do wyboru. Oba świetne i oba idealnie pasujące do całości. To niespotykane.
Przeczytaj i wybierz swoje zakończenie! W innej powieści nie masz wyboru :)
Zainteresowałaś mnie! Zapisuję i czekam :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Niespecjalnie ciągnie mnie do tej książki, chyba nie jest to premiera, której będę wyczekiwała. Dwiestronyksiazek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmnie też zaskoczyły te dwa zakończenia- w końcu jakiś autor dał nam prawo wyboru i nie musimy rozpaczać nad tym, że historia zakończyła się nie po naszej myśli. Piętno Midasa czytało się mi bardzo przyjemnie, wszystko napisane było przyjemnym językiem, pełnym emocji, dzięki czemu mogłam łatwo wczuć się w opisywaną historię. Kibicowałam Jakubowi i miałam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży, muszę powiedzieć, że naprawdę go polubiłam! Zresztą Ankę i Karolinę również!
OdpowiedzUsuń