wtorek, 8 października 2019

134. Ekspedientki z Treviso - Fulvio Ervas

Klimatyczny włoski kryminał osadzony w stolicy prosecco!
Zbliża się Boże Narodzenie. Jakiś maniak napastuje piękne sprzedawczynie z Treviso, niebezpiecznie burząc spokój radosnego czasu zakupów. Inspektor Stucky musi bezzwłocznie interweniować, ale wciąż się gubi pośród zaułków miasta i rozkoszy podniebienia.
W tym samym czasie niejaki Max Pierini opowiada na kozetce psychoanalityka swoją tragikomiczną epopeję bohatera miejskich odpadów, założyciela rodzinnego przedsiębiorstwa utylizacji śmieci zlokalizowanego poza miastem.

Format: e-book
Ilość stron:   286
Wydawnictwo: Smak Słowa


Obserwatorzy mojego bloga doskonale wiedzą, że jestem wielbicielką wszystkiego, co włoskie.  Kiedy więc przeczytałam zapowiedzi włoskiego kryminału Ekspedientki z Treviso nabrałam ochoty, aby się z nim zapoznać - i dzięki Legimi okazało się to możliwe :)

Przeczytałam książkę w jedno popołudnie - z przyjemnością, zanurzając się we włoskich klimatach i włoskich smakach, bo i jedzenie tutaj znajdziecie - Włosi kochają jedzenie, więc nawet w kryminałach je znajdziecie.

Ekspedientki z Treviso to klimatyczny włoski kryminał, nieśpieszny, pełen smaków i zapachów, ale i również znajdziecie tutaj wątek kryminalny i trupa w postaci pięknej czarnoskórej ekspedientki sklepowej. 
We włoskim Treviso zbliża się powoli Boże Narodzenie, co oznacza dla ekspedientek sklepów i butików czas wzmożonej pracy.  W tym właśnie czasie rozpoczynają się napaści na ekspedientki - część z nich otrzymuje nieprzyjemne, ubliżające im telefony, a część napada maniak, który je popycha i wkłada im do kieszeni czekoladkę z wróżbą. W środowisku robi się niespokojnie,  a sprawa trafia do kwestury i zajmuje się nią inspektor Stucky ( przez ce-ka). Kwestię telefonów udaje się rozwiązać dość szybko, podobnie jak kwestię popchnięć ekspedientek, jednak sprawa robi się poważna, keidy jedna z nich, czarnoskóra ekspedientka ekskluzywnego sklepu zostaje znaleziona naga, martwa w sklepie, wręcz w witrynie wystawowej, obsypana paskami z czekoladek zawierającymi wróżby. Obok tego inspektor nie może przejść obojętnie... Jaki będzie finał sprawy? Przekonajcie się sami :)

Ekspedientki z Treviso to typowy włoski kryminał, który przeczytałam z przyjemnością. Tutaj nie ma pośpiechu, gonitwy, pościgów, jest włoski spokój, dobre jedzenie i sprawa do wyjaśnienia. Powieść jest napisana lekkim i przyjemnym językiem i można ją podsumować krótkim mottem, które znajdziecie na kartach tej powieści.:

Zrozumiem, kiedy zrozumiem, a jak już zrozumiem to na pewno zrozumiem...

Mówi samo za siebie - a ja życzę przyjemności podczas lektury Ekspedientek z Treviso :)


Książka dostępna jest w formacie e-book na Legimi.pl

1 komentarz:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale być może kiedyś ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...