piątek, 17 września 2021

106/2021 Wina wina - Małgorzata Starosta

Kiedy Agata Śródka, „panna z odzysku” - restauratorka i celebrytka, postanawia założyć winnicę w gościnieckim pałacu, nie spodziewa się, że ta przygoda zaprowadzi ją w sam środek morderczej intrygi, której ofiarami padną jej były mąż, młoda rywalka i leciwa dama. Niewiele zabraknie, żeby i ona sama straciła życie. Skrywane przez lata sekrety wylewają się wraz ze strumieniami znakomitego wina, nie każdy okazuje się tym, za kogo się podaje, a prowadzący śledztwo gubią się w gąszczu tajemnic i kłamstw. Legenda cysterskiego zakonu odżywa i niespodziewanie ujawnia prawdziwe pragnienie winiarza, pomagając w zdemaskowaniu mordercy, choć wszystko to i tak wina wina.

Okładka: miękka
Ilość stron: 284
Wydawnictwo: WAB Grupa Foksal

Wina wina to przezabawna komedia kryminalna, która czyta się z ogromną przyjemnością. Małgorzata Starosta wykreowała niezwykle ciekawe i mocno zarysowane, bardzo charakterystyczne postacie, które zapadają w pamięć, a scenki sytuacyjne i dialogi wywołują głośne wybuchy śmiechu podczas lektury książki. Ostatnio tak dobrze bawiłam się przy powieściach Jacka Galińskiego i mam nadzieję, że pani Małgorzata nie zakończy swej twórczości, bo bardzo jestem ciekawa, co jeszcze może nam zaserwować :)

Agata Śródka jest kobietą w średnim wieku, która ma dorosłe dzieci, byłego męża i nowy biznes, który sprawia jej wielką radość. Odrestaurowała pałacyk, aby zamienić go na hotel i dodatkowo planuje założenie winnicy. Kiedy dostaje zaproszenie na prywatną kolację do miejscowego winiarza, chętnie korzysta z tej okazji. Jakież jest jej zdziwienie , kiedy na miejscu spotyka swego byłego męża i jego nową żonę, a oprócz nich zastaje tam lokalną śmietankę, która w dużej mierze należy do rodziny. Kolacja jest sympatyczna i obficie zakrapiana winem, a rankiem okazuje się, że pojawił się pierwszy trup w postaci pana Śródki.... Piszę pierwszy bowiem każdego dnia przybywa kolejny ., a wszystko wskazuje, ze ktoś dybie na samą Agatę mordując stojących mu na drodze. Sama Śródka też znajduje się w gronie podejrzanych - jak wszyscy uczestnicy kolacji :)

Intryga i morderstwa zarysowane są iście w stylu Agathy Christie - jedno miejsce, a trup się ściele. Autorka intryguje, bawi i zwodzi czytelnika, a finał okazuje się zaskakujący, Świetna lektura - zabawna, ale i zupełnie nieoczywista - polecam gorąco!!!



5 komentarzy:

  1. Planuję za jakiś czas sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie ta książka bardzo się podobała, chyba dawno, nie spędziłam tak przyjemnie czasu podczas czytania:) świetny klimat, jestem ciekawa czy będzie ciąg dalszy? Bo autorka jakby na to wskazała;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka to zupełnie nie moje klimaty, więc nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko sięgam po książki tego typu. Jednak będę miała ją na uwadze, jakby kiedyś mnie naszła ochota na coś w tym klimacie.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio czytałam jedną książkę tej autorki, dwie kolejne czekają

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...