piątek, 22 października 2021

122/2021 Pacjent - Max Czornyj

Telefon ze szpitala to dopiero początek.
Informacja przekazana przez dyspozytorkę wzbudza niepokój komisarza Deryły. Coś się stało z jego partnerką, Tamarą Haler. Po przeprowadzeniu serii badań kobieta zniknęła ze szpitalnego oddziału i nie ma po niej śladu. Gdzie się podziała? Dlaczego przepadła bez wieści? Kolejny telefon jest niczym ziszczenie się najgorszego koszmaru. Szaleniec twierdzi, że uprowadził Haler i uwolni ją tylko pod jednym warunkiem. Deryło musi wykonać pewne zadanie. Jest ono nie tylko czystym szaleństwem, ale co gorsze, komisarz dostaje na nie jedynie dwanaście godzin. Rozpoczyna się przerażająca walka z czasem. Zaskakujący kres jest coraz bliżej...

Okładka: miękka
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Filia


Eryk Deryło powraca! Mój ulubiony komisarz znowu w akcji i to na najwyższym poziomie! Max Czornyj jak zwykle nie opuszcza poprzeczki - szokuje, zaskakuje, a krew leje się od pierwszych stron.

Deryło martwi się tymczasem o swoją partnerkę, Tamarę Haler. Dostaje dziwny telefon ze szpitala w sprawie jej wyników i koniecznego kontaktu w sprawie leczenia. A jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że kobieta nie odbiera od  niego telefonu... Okazuje się, że kobieta zniknęła, nie ma jej w domu, co powoduje strach Eryka, który zaczyna ją szukać. W swoim mieszkaniu zastaje dziwnego mężczyznę i odbiera kolejny telefon, z którego dowiaduje się, że Tamara została porwana, a on musi spełnić życzenie porywaczy. Pierwsza próba, przez którą przechodzi sprawia, że ma w mieszkaniu trupa, a potem zaczyna się swoisty rollercaster i walka z czasem. Eryk musi odbić przewożonego w konwoju niebezpiecznego przestępcę i dostarczyć go do porywaczy, aby odbić Haler. Dla komisarza jest to walka z samym sobą, bo musi popełnić przestępstwo, ale Tamara jest tutaj najważniejsza. Czy Eryk zdąży w wyznaczonym czasie wykonać zadanie? Jaki finał czeka jego i Tamarę? czy uda się im wyjść z życiem? Przeczytajcie koniecznie! Adrenalina i moc wrażeń - gwarantowane!

Pacjent to już dziewiąty tom przygód komisarza Deryło, trzymający w napięciu do ostatniej strony, zaskakujący i zupełnie nieprzewidywalny./ Czyli znowu mamy Maxa Czornyja w pełnej krasie jego mocy twórczych :) Znakomita książka - polecam!







1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...