Dokończenie trylogii o wielkiej miłości Rosjanki i Amerykanina. Losy Tatiany, Aleksandra i ich syna Anthonyego, osiadłych w USA. Ameryka od czasów zimnej wojny do wojny w Wietnamie. Jest rok 1946. Tatiana i Aleksander chcą wreszcie żyć jak normalna rodzina. Bardzo kochają swego małego synka Anthonyego, lecz nie potrafią cieszyć...
Ostatnia część trylogii "Jeździec miedziany". Przepiękna opowieść o miłości, która łączy i znosi wszystko. Ta część wręcz "ocieka" seksem i erotyzmem, a kończy się jak dobra saga rodzinna. Po latach sytuacja Aleksandra i Tatiany wreszcie się stabilizuje, po czterdziestce doczekują się trójki małych dzieci - i wszystko jest pięknie.... Jednak wojna wraca - tym razem jest to Wietnam i ich zaginiony syn Anthony. Ojciec rusza na pomoc i poszukiwania. Odnajduje syna, ale sam zostaje ciężko ranny. Historia kończy się happy endem - rodzina zbiera się ( dzieci, wnuki) i wspomina przeszłość.
Niesamowita historia! Tyle się tutaj dzieje, wątki przeplatają się - nie sposób się nudzić!
Cała trylogia jeszcze przede mną. Na razie zdobyłam pierwszy tom i jak skompletuję pozostałe dwa, zabieram się za czytanie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Życzę Ci przyjemności - trylogię świetnie się czyta i jest przepiękna!
OdpowiedzUsuń