Kornelia jest samotną młodą kobietą ceniącą niezależność i unikającą zmian. Jej oddane przyjaciółki są przekonane, że lepiej niż ona wiedzą, co dla niej najlepsze, więc co jakiś czas szukają dla niej partnera. Tym razem przekonują Nelę do atrakcyjnego przybysza i – wbrew jej uprzedzeniom – znajomość z Piotrem przeradza się w bliski związek. Wkrótce jednak powracają dawne rozterki...
Z przyjemnością przeczytałam otrzymane od Renaty Górskiej "Cztery pory lata", które pasują do wakacyjnego nastroju - bardzo dziękuję !
Książka opowiada historię i perypetie uczuciowe Kornelii ( Neli), dobiegającej 30-tki singielki, otoczonej zamężnymi przyjaciółkami. Nela pracuje w księgarni i mieszka w rodzinnej starej willi ( zameczku) na obrzeżach miasteczka.
"Cztery pory lata" ukazują zmagania emocjonalne bohaterki, która ma wiele zadawnionych kompleksów związanych z życiem uczuciowym i boi się związać z mężczyzną, którego spotyka na swojej drodze. To jego cierpliwość i głębokie uczucie w końcu doprowadzają do szczęśliwego zakończenia. Chociaż na przeszkodzie stoi niewyjaśniona pomiędzy zakochanymi sprawa domu i planów zbudowania autostrady na miejscu , gdzie on stoi. Wątki przeplatają się, książka jest ciekawa i fajnie się ją czyta. Pięknie jest ukazana przyjaźń pomiędzy czterema przyjaciółkami, ich przywiązanie i wzajemne wsparcie. Dodatkowo można z bohaterką zwiedzić Bretanię, gdzie wyjeżdża na urlop dzięki bratu i zwiedza piękne okolice.
"Cztery pory lata" czyta się z przyjemnością, książka nie nudzi, ma zabawne dialogi - serdecznie polecam na letnie popołudnia !
To już druga pozytywna opinia o tej książce. Koniecznie będę musiała ją przeczytać:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Zapowiada się ciekawie.Myślę, że przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest ciekawa - bardzo życiowa. To dobra książka na lato :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię romansów, ale Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła, Z chęcią przeczytam historię Neli jak kiedyś wpadnie mi w ręce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam odczucie, że zdradziłaś trochę za wiele. Natomiast podoba mi się wspomnienie Bretanii, to b. dobry fragment powieści. Ja nie odebrałam, że to romans, raczej opowieść o kobiecej przyjaźni, miłość jest tylko w tle.
OdpowiedzUsuńRenata L. Górska byłoby chyba poprawniej... ;)
Loony_lunatic - nigdzie nie napisałam, ze to jest romans, bo książka nim nie jest. To powieść bardziej obyczajowa z wątkiem miłosnym.
OdpowiedzUsuńZu-za - też nie odebrałam jej jako romans i nie odsłoniłam wiele tylko zarys, bo w książce dzieje się bardzo dużo. Ja opisałam swoje odczucia :)
Poprawiłam nazwisko - dziękuję za uwagę.
Dziękuję za recenzję. Cieszy mnie, że Twoje odczucia względem książki były taj pozytywne. Serdecznie pozdrawiam! Renata L. Górska
OdpowiedzUsuńRenato- to ja serdecznie dziękuję za udostępnienie egzemplarza! Pozdrawiam i czekam na Twoje nowe książki :)
OdpowiedzUsuń