poniedziałek, 30 stycznia 2012

Krwawe szaleństwo. cz.2 - Karen Marie Moning

Zwyczajne życie MacKayli Lane uległo całkowitej przemianie, gdy postawiła stopę na irlandzkiej ziemi i została wrzucona w świat zabójczej magii i starożytnych tajemnic.
Walcząc o ocalenie życia, Mac musi odnaleźć Sinsar Dubh, mającą miliony lat księgę najmroczniejszej magii, w której znajduje się klucz do władzy nad światami elfów i ludzi. Śledzona przez elfich zabójców, otoczona tajemniczymi postaciami, którym nie może zaufać, Mac czuje się rozdarta między dwoma niebezpiecznymi i kuszącymi mężczyznami - V'lane’em, nienasyconym elfem, który może zmienić podniecenie w obsesję każdej ludzkiej kobiety, i nieprzeniknionym Jericho Barronsem, równie pociągającym, jak tajemniczym.
Przez stulecia mroczne królestwo elfów współistniało ze światem ludzi. Teraz mury zaczynają pękać, a Mac jest jedynym, co stoi między obiema krainami.
Okładka:   miękka
Ilość stron:  389
Wydawnictwo:    MAG

Z przyjemnością zatopiłam się w lekturze dalszych losów MacKayli Lane poznanej w pierwszym tomie pt. "Mroczne szaleństwo".
Przypomnijmy, że nasza bohaterka jest Amerykanką, która przybyła do Irlandii, aby wyjaśnić okoliczności śmierci swojej siostry, Aliny. Spotkało ją przy tym wiele niespodziewanych zdarzeń, otarła się wielokrotnie o śmierć i stanęła do wojny z elfami. Okazało się bowiem, że Mac jest widzącą sidhe, a w dodatku bardzo rzadkim Zerem. Dziewczyna nikomu nie ufa i nikomu nie wierzy. Wraz z Jericho Barronsem podąża śladem niezwykłej, magicznej księgi Sinsar Dubh oraz innych elfich artefaktów, które wyczuwa na odległość. Dostosowuje się do sytuacji i zmienia z amerykańskiej blondynki kochającej pastelowe stroje w krótkowłosą brunetkę noszącą ciemne, luźne stroje, w których może ukrywać broń i latarki.

Mac mieszka i pracuje w Księgarni i Bibelotach Barronsa, po tym jak Fiona przyczynia się do ataku Cieni na jej życie. Ktoś musi pracować w księgarni, a MacKayli ta praca bardzo przypada do gustu.
Na ulicach Dublina robi się coraz bardziej niebezpiecznie - elfy nie odpuszczają. V'Lane, tajemniczy elfi książę, kusi bransoletą. Mac spotyka również inną widzącą sidhe i dowiaduje się, że jest ich więcej.
Stale musi być niezwykle ostrożna, Cienie i elfy poczynają sobie coraz śmielej, pojawiają się również Łowcy.
W pierwszym tomie, Mac wygrywa starcie z wampirzym księciem Mallucem - ale czy na pewno? Otóż niestety nie, w drugim tomie jesteśmy świadkami ich kolejnego starcia. Walka jest ostra i bardzo wyrównana.
Kto będzie górą tym razem? Czy Mac uda się unieszkodliwić Malluce'a już na zawsze? Jak zachowa się Barrons? I gdzie ukryta jest magiczna księga???


"Krwawe szaleństwo" to świetna opowieść fantastyczna z dreszczykiem. Akcja pędzi, wątki się zmieniają, a mnogość dziwnych stworzeń ubarwia fabułę. Nie sposób się nudzić ani przez chwilę!
Opowieść jest przemyślana, zwarta, a całość czyta się jednym tchem. Jest ciekawa, intryguje, a sytuacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Jesteśmy w Dublinie, za chwilę w pałacu milionera, a już za moment w krainie elfów. Tajemniczy Jericho Barrons zadziwia, zaskakuje i ciągle nie wiadomo, kim on tak naprawdę jest... Mac dojrzała i zmieniła się, staje się pewniejsza swojej mocy, wierzy instynktowi i zaczyna ufać Barronsowi. Co z tego wszystkiego wyniknie, pokażą nam kolejne tomy, na które ja czekam z niecierpliwością :)

7 komentarzy:

  1. Aniu, masz zaproszenie do zabawy u mnie na blogu. Kliknij w Perfect Woman. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam pierwszy tom i chętnie zanurzyłabym się po raz kolejny w świecie Mac:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przeczytać poprzednią część :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarówno ta część jak i poprzednia już czekają na swoją kolei :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. czy ta książka nie jest zbyt mroczna, chyba nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...