czwartek, 23 lutego 2012

Drżenie. cz.1 - Maggie Stiefvater

Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak!
Historia z Mercy Falls zaczyna się w momencie, gdy jeden ze szkolnych kolegów Grace, zostaje zagryziony przez wilki. Jak głosi plotka, jego ciało w tajemniczych okolicznościach znika z kostnicy. Tymczasem Grace, sama jako dziecko pogryziona i cudem uratowana przed sforą, od lat widuje pod swoim domem wilka o pięknych złotych oczach... Przy każdym rozdziale podana jest temperatura otoczenia. To ona ma decydujący wpływ na postać człowieka-wilka, którego chłód zmienia w zwierzę.
Granica między dobrem a złem nie jest tożsama z granicą między człowiekiem a wilkiem. Opowieść o wilkołakach to klucz do sedna tego, co najważniejsze dla młodych ludzi: do miłości, przyjaźni, ale i do samotności czy nieuniknionego okrucieństwa. Można w niej odnaleźć źródła rywalizacji, zazdrości, a także wybaczania.

Okładka: miękka
Ilość stron:   440
Wydawnictwo:  WILGA

Jak magnes przyciągała mnie okładka tej książki - jasna, nakrapiana lakierem z przyciągającym wzrok parasolem. Piękna i tajemnicza. Lubię, kiedy książki są ładnie wydane. Lubię zerkać na okładkę podczas czytania.
Historii o wilkołakach czytałam już wiele i myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy - myliłam się. Maggie Stiefvater wprowadziła do swojej książki nowe zaskakujące wątki z życia wilków i wilkołaków. Powstała piękna i ciekawa opowieść o miłości i przywiązaniu, sile przyjaźni i poświęceniu.

Główną bohaterkę, Grace, poznajemy jako małą dziewczynkę, którą sfora wilków porwała z podwórka przed domem do pobliskiego lasu. Wilki ją poszarpały i lekko pokąsały, ale nie pogryzły, bo nie pozwolił na to wilk z miodowymi oczami. Grace zapamiętała te oczy i wygląd wilka. 
Przez lata wielokrotnie widziała wilka pod lasem, kiedy stał i ją obserwował. Grace wypatrywała go i starała się do niego zbliżyć, wsłuchiwała się w odgłosy sfory i tęskniła...Wilki stają się jej obsesją, co zauważają jej przyjaciółki. 
W końcu Grace poznaje Sama i dowiaduje się kim jest - to on jest wilkiem z miodowymi oczami. Te oczy łączą wilka i człowieka. Sam przemienia się w wilka pod wpływem zimna, z czasem przemiany są coraz rzadsze, a ta przemiana w człowieka jest dla Sama ostatnią. Grace nie może się z tym pogodzić, stara się zapewnić mu ciepło, praktycznie się nie rozstają. Jednak dochodzi do najgorszego i Sam się przemienia. Grace z przyjaciółkami wymyślają lekarstwo. Czy uda im się znaleźć lek dla wilkołaków? Czy Grace uda się być z Samem? Pytań jest więcej.... a odpowiedź niesie "Drżenie".

To piękna, ciepła opowieść o uczuciu i przywiązaniu człowieka do wilka. To historia miłości, pełna wyrzeczeń i przeszkód. Łezka kręci się w oku. 
"Drżenie" to powieść o wilkołakach na miarę wampirzego "Zmierzchu" - zresztą Sam skojarzył mi się z wilkołakiem ze "Zmierzchu".
Forma książki i dość duża czcionka sprawiają, że czyta się ją błyskawicznie. Barwne postacie i ciekawa fabuła intrygują czytelnika. Historia niby jest przewidywalna, ale Autorka potrafi oczarować czytelnika.
Bardzo mi się podobała i z niecierpliwością będę poszukiwać kolejnego tomu :)
 

10 komentarzy:

  1. Kolejna pozytywna opinia o tej książce, więc raczej nie pozostaje mi nic innego jak ją gdzieś dorwać i przeczytać, bo jestem jej bardzo ciekawa. Sama czytam książki o takiej tematyce, więc tym bardziej powinnam się za nią zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuuuuurczę, ja MUSZĘ tę książkę i jej następniczkę przeczytać. No muszę po prostu. Nie czytałam jeszcze złej recenzji. *Idzie na allegro szukać okazji* (bez podtekstów! :) ).

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją na półce i czeka cierpliwie, aż znajdę na nią czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam, podobało mi się. Czekam na ostatnią część trylogii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobieństwo do Zmierzchu mnie zdecydowanie odstrasza, aczkolwiek na pewno może być to dobra książka typowo rozrywkowa, na chwilę nudy, zamiast filmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaach, cały czas nie mogę się doczekać, aż ją wreszcie przeczytam. Na półce czeka już parę miesięcy i wciąż spoglądam tęsknie w jej kierunku. Szkoda tylko, że nie mam kiedy wcisnąć jej między egzemplarze recenzenckie, eh.

    Podoba mi się to porównanie do 'Zmierzchu' - akurat dla mnie jest to dobra rekomendacja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam zamiar sięgnąć po Drżenie, tylko jakoś nigdy nie było okazji...

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i zrobiłam na mnie bardzo dobre wrażenie. Kolejna część czeka na półce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka jest rzeczywiście urzekająca. Co do "Niepokoju" to powiem tylko, że dla mnie była dużo bardziej intrygująca. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czeka na półce, już ostrze na nią pazury.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...