niedziela, 25 marca 2012

61 godzin - Lee Child

Życie bez bagażu ma swoje plusy, ale może okazać się bolesne, gdy jest minus dwadzieścia stopni, z powodu śnieżycy zamknięto autostradę i nie można się szybko przenieść w cieplejsze klimaty. Taki los spotyka byłego wojskowego policjanta, Jacka Reachera, od lat prowadzącego życie nomady, kiedy autokar, którym podróżował, wpada w poślizg i ląduje w rowie. Kiedy po długich perypetiach udaje się przetransportować pasażerów do pobliskiego miasteczka Bolton, Reacher odkrywa, że miejscowy komisariat policji jest w stanie paranoi. W więzieniu kilka mil dalej, siedzi przywódca motocyklowego gangu handlującego metamfetaminą. Przemarznięty do szpiku kości Reacher staje się w Bolton kimś w rodzaju męża opatrznościowego: on jeden może uratować Janet Salter, koronnego świadka oskarżenia w sprawie o handel narkotykami, kiedy zejdą z posterunku pilnujące ją policjantki

Okładka:   miękka
Ilość stron:  432
Wydawnictwo:   Albatros A.Kuryłowicz

"61 godzin" to kolejna sensacyjna opowieść o przygodach Jacka Reachera, byłego  żandarma, który żyje jak Nomad - bez domy, bez bagażu, bez żadnych przedmiotów i osób, do których można się przywiązać. Kiedy ubranie jest brudne, wyrzuca je i kupuje nowe, a jego jedyny bagaż stanowi składana szczoteczka do zębów. Jest wielkim indywidualistą. Jego życie to wędrówka z jednego miejsca na drugie.


Tym razem podróżuje w autobusie pełnym staruszków po mroźnej Dakocie Południowej. Autobus wpada w poślizg, ale kierowcy udaje się nie spowodować wypadku. Pasażerom nie staje się większa krzywda, tylko kilka złamań czy skaleczeń. Groźniejszy jest siarczysty mróz, śnieżyca i wyludnione miejsce - najbliższa miejscowość jest położona kilkadziesiąt kilometrów dalej. Z Bolton, bo nim mowa, przybywa pomoc policyjna. Przybywa autobus służb więziennych i zabiera staruszków do miasteczka, gdzie mieszkańcy udzielają im gościny. Reacher nocuje u policjanta, Petersona. Okazuje się, że nieopodal znajduje się nowoczesne więzienie. Niedaleko zostaje zabity adwokat, a policja zapewnia ochronę starszej pani, która była świadkiem sprzedaży dużej ilości narkotyków. Reacher zostaje zaangażowany w sprawę, odkrywa przy tym tajemnice położonej niedaleko starej bazy wojskowej. Zabójstwo i baza to powiązane elementy - niestety prowadza one do kolejnych zabójstw. Czy Jackowi uda się jak zwykle wyjść zwycięsko z opresji i pomóc wyjaśnić sprawę? Czy uda mu się ocalić świadka handlu narkotykami?


Bardzo lubię serię powieści Lee Childa, których głównym bohaterem jest człowiek-legenda, Jack Reacher. "61 godzin" jest jedną ze słabszych książek Childa (wg mnie), trochę chaotyczną. Przez długi czas nie wiadomo, o co do końca chodzi - koniec każdego rozdziału to odliczanie od początkowych 61 godzin w dół, tylko nie bardzo wiadomo, czego ono dotyczy.
Jest, jak zwykle, dużo akcji, są zagadkowe zabójstwa, są podejrzani i jest zaskakujące zakończenie - czyli wszystko, co u Childa lubię, tylko.... jakoś nie poskładane.
Książka jest niezła, wciąga, intryguje i zaskakuje. To dobra powieść sensacyjna powiązana z handlem narkotykami, korupcją w policji, gangiem motocyklowym. Ja czuję niedosyt, ale na pewno bez obaw sięgnę po inne książki Lee Childa - ulubieńcom wybacza się niewielkie potknięcia :)


3 komentarze:

  1. Mam ją w planach od dłuższego czasu ale jak na razie nie miała okazji jej przeczytać:/

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tego autora, choć parę razy obił mi się o uszy. Ale jak będzie okazja to przeczytam, myślę, że może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tą jeszcze nie trafiłam ale w rękach miałam inne cześci , które są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...