wtorek, 6 marca 2012

Dziedzictwo t.2 - Christopher Paolini

Jeszcze niedawno Eragon Cieniobójca, Smoczy Jeździec, był zaledwie biednym wieśniakiem, a jego smoczyca Saphira jedynie błękitnym kamieniem w lesie. Teraz to od nich zależy los całej cywilizacji.  Długie miesiące nauki i walki przyniosły zwycięstwa i nadzieję, ale też rozpacz i niepowetowane straty. A najważniejszą bitwę wciąż mają przed sobą: muszą zmierzyć się z Galbatorixem. Zanim do tego dojdzie, będą musieli stać się dość silni, by móc go pokonać, bo jeśli im się nie uda, nikt tego nie dokona. Drugiej szansy nie będzie. Jeździec i jego smoczyca osiągnęli więcej, niż ktokolwiek śmiał marzyć. Jednakże, czy zdołają obalić złego króla i przywrócić Alagaësii pokój i sprawiedliwość? A jeśli tak, to za jaką cenę?
Oto z dawna oczekiwane, zaskakujące zakończenie światowego bestsellera, c yklu
„Dziedzictwo”.

Okładka:  miękka
Ilość stron:  448
Wydawnictwo:   MAG 

 
„Dziedzictwo t.II” to już ostatnia część słynnej opowieści o Eragonie napisana przez Christophera Paoliniego. To kontynuacja poprzedniego tomu o tym samym tytule. Szkoda, że się zakończyła…. Jednak moim zdaniem to najsłabsza część całej serii - za mało emocji, za mało zaskoczenia.

Eragon i Arya rozchodzą się – szkoda. Ten wątek ubarwiał całą opowieść. Okazało się, że Roran żyje. Jest co prawda kilka innych trupów…. Pożegnaliśmy Galbatorixa, który został zabity – w końcu… , ale jakoś tak zwyczajnie. Oczekiwałam magicznych sztuczek, a tutaj zwyczajny cios mieczem.  

Jakoś ta część jest napisana jakby na siłę – ciekawa, ale nie porywająca. Nawet efektowne opisy sytuacyjne, które zadziwiały mnie w poprzednich tomach, były bardziej barwne i obrazowe. Słowem – dla mnie trochę płytko, jakby powierzchownie. Sam fakt, że czytając ten tom przeplatałam go innymi książkami świadczy, że nie wciągnął mnie tak jak oczekiwałam.

Cieszę się, że przeczytałam całość, ale za ostatni tom nie dałabym się pokroić.

4 komentarze:

  1. Ja się akurat ucieszyłam, że się rozeszli - przynajmniej jeden moment nie był totalnie tendencyjny :) Ale ogólnie średnio mi się książka podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm. No ta książka to zdecydowanie nie moje klimaty, dałam sobie spokój lata temu, po "Eragonie" :/

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Książka czeka już na półce. Mimo, że poprzednia część nie bardzo mi się podobała, to jednak nie lubię zostawiać serii niedokończonej, zwłaszcza, że to ostatni tom.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie dla mnie ta seria ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...