Fotografia smaku, czyli 24 obiady dla tych, którzy lubią i nie lubią przyjmować gości to sprawdzone przepisy Zofii Nasierowskiej doprawione pysznymi felietonami kulinarnymi Janusza Majewskiego. Na potrawy, którymi delektowali się sławni goście pensjonatu w Laśmiadach, a wcześniej domu przy Fortecznej, słynącego z najlepszych przyjęć na Żoliborzu. Pasztety, bliny, tobołki, faszerowane jaja, szczawiowa, grzybowa, koperkowa, żur, befsztyki, eskalopki, pierogi, zrazy, kremy, torty, sorbety, pączki i ptyś. Palce lizać! I czystymi odkrywać kolejne sekrety!
Okładka: twarda
Ilość stron: 184
Wydawnictwo: Marginesy
Jak już weszłam w trans przepisów kulinarnych, to przeszłam płynnie z włoskiej kuchni do polskiej. Jakiś czas temu trafiła w moje ręce"Fotografia smaku", a teraz nadarzył się moment, aby się jej bliżej przyjrzeć.
Książka duetu Majewski-Nasierowska to niezwykła książka kucharska - autorzy karmią ciało i duszę :) Piękne fotografie autorstwa pani Nasierowskiej oraz ilustracje jakby wyjęte rodem z dawnych wydań "Przekroju" sprawiają, że książka wygląda jak niezwykły album.
Bardzo staranne wydanie, piękna okładka i doskonałe przepisy - to wielkie atuty tego wydawnictwa.
Na początku oglądamy piękną fotografię dworku w Leśmiadach, od którego wszystko się zaczęło i zapoznajemy się z panią Nasierowską, która w formie wywiadu opowiada o sobie, o swoich pasjach. Wszystko bogato ilustrowane.
Dalej przechodzimy do przepisów - każdy obiad składa się z kompletu 4 potraw - od przystawki, przez danie główne i deser.
Mnie już na początku zauroczył przepis na szpinakowe naleśniki - który na pewno wypróbuję :)
Podsumowując, książka "Fotografia smaku" to piękny album z przepisami. Wydany z wielką starannością i dbałością o szczegóły. Ma swój klimat, a potrawy wręcz się czuje smakiem wyobraźni.
Serdecznie polecam wielbicielom dobrej kuchni i pięknie wydanych książek !
Mam bardzo podobne odczucia. Przepisałam większość przepisów i korzystam z nich na co dzień. Piękne wydanie:)
OdpowiedzUsuń