Altana - Mary Nicholls

Mistrzowsko splecione ze sobą losy dwóch kobiet, którym los nie szczędził trosk i dramatów. Przez wojenną zawieruchę rozdzielone ze swymi ukochanymi musiały odważnie stawić czoła rzeczywistości. Lady Helen Barstairs zgodnie z wolą rodziców poślubia przyjaciela swojego brata. Gdy małżonek wyrusza na front, ona przeżywa krótki, ale namiętny romans, którego owocem jest córka. Laura Drummond pochodzi z prostej robotniczej rodziny. Poznajemy ją w przeddzień jej ślubu z młodym arystokratą, pilotem myśliwców RAF-u, Robertem Rawtonem. Niestety, Bob ginie, a ona zostaje sama z ich wspólną, wielką tajemnicą. Bombardowany Londyn, angielskie wyższe sfery i mimo wszystko szczęśliwe zakończenie

Okładka:  miękka

Ilość stron:  400

Wydawnictwo:  Świat Książki 

"Altana" zahipnotyzowała mnie piękną, tajemniczą okładką, a zapowiedź na okładce tylko podsyciła moje zaciekawienie tą książką.

"Altana" to świetnie napisana powieść o losach dwóch kobiet, które los rozdzielił na wiele lat, aby znowu je połączyć. Akcja powieści rozpoczyna się w 1918 roku ( I wojna światowa), aby zakończyć się wraz z końcem II wojny światowej.

 

Podczas wojennej zawieruchy w 1918roku młoda mężatka, lady Helen Barstairs wdaje się w romans z kanadyjskim oficerem, Olivierem Donovanem. Są młodzi, zakochani, a miejscem ich schadzek jest zaciszna altana. 

Helen planuje wziąć rozwód i związać się z ukochanym, który musi wrócić na front. Po jego wyjeździe okazuje się, że kobieta jest w ciąży. 

W arystokratycznych kręgach jej rodziny takie zachowanie jest niedopuszczalne. Kobieta zostaje wysłana do ciotki, a kiedy przychodzi czas rozwiązania odbiera się jej córeczkę i oddaje do adopcji. Po Olivierze również ślad zaginął...

Mąż Helen zostaje zabity na froncie, rodzice umierają, a ona sama rozpoczyna poszukiwania swojej córeczki. Udaje się ją odnaleźć - ma szczęśliwą rodzinę. Niestety to szczęście oparte jest na kłamstwie, gdyż Anne Drummond, przybrana matka Laury, straciła swoje dziecko będąc w ciąży i nie wyjawiła mężowi prawdy o córeczce. Helen i Anne utrzymują przez jakiś czas kontakt, który się urywa.

Anne odnajduje Helen w chwili, kiedy okazuje się, że jest śmiertelnie chora i prosi Helen o zaopiekowanie się córką. Laura ma swoje problemy - jej ukochany zginął na froncie w dniu ich ślubu, do którego nigdy nie doszło, a ona pozostała sama w ciąży. Jednak dziecko, które nosi w łonie jest jej wielką radością. Opiekuje się nią przyjaciel narzeczonego, Steve.

 

Losy kobiet splatają się, Laura wprowadza się wraz z synkiem do domu Helen. Razem prowadzą szpital dla żołnierzy, specjalizują się w oparzeniach. Ku zdziwieniu Laury, okazuje się, że Steve jest synem kuzynki Helen, która mieszka niedaleko.

Steve kocha Laurę, ale ona nie czuje się gotowa na kolejny związek. Sytuacja komplikuje się, kiedy na horyzoncie pojawia się Wayne Donovan, syn Oliviera. Helen zmuszona jest wyjawić Laurze prawdę o jej pochodzeniu. Ale to nie wszystko.... w okolice przyjeżdża sam Olivier Donovan wraz z żoną !

Jak poukładają się dalsze życie obu kobiet? Czy w końcu prawda zostanie ujawniona?

"Altana" to przepiękna powieść o miłości, rozstaniu i trudnych decyzjach, a wszystko barwnie odmalowane w klimatach wojennej zawieruchy. Autorka pokazuje jak los zatacza krąg oraz jak losy matki i córki okazały się do siebie podobne. To opowieść o zrozumieniu i sile uczuć. 

 

"Altana" to niezwykle malownicza powieść obyczajowa osnuta na wątku wojennym. Piękny język, ciekawa historia i barwne postacie - to plusy tej książki.

Jedyny minus, jaki się nasuwa to przewidywalność i często używany pomysł umieszczenia losów bohaterów w dramatycznych, wojennych czasach. Matka-córka, rozstanie-spotkanie, gniew-pojednanie. To często spotykane w książkach sytuacje, ale forma, w jaką historię ubrała Mary Nichols sprawia, że powieść zapada w pamięć i nie jest tylko jedną z wielu.

Mnie ujęła za serce i wiem, że jeszcze kiedyś po nią sięgnę!