Wejdź do OASIS – globalnego wirtualnego świata 2044, w którym każdy może być tym, kim chce
Rok 2044. Kryzys zrujnował największe mocarstwa. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach. Miasta zamieniły się w osiedla slumsów i przyczep kempingowych. Osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić
wszystko – żyć, uczyć się, bawić i kochać. W OASIS jej twórca, ekscentryczny geniusz-multimiliarder Halliday, zakodował zagadki – kod do kolosalnej fortuny
i absolutnej władzy. Miliony ludzi bezowocnie próbowały go złamać, by zdobyć nagrodę. I odkrywały nowe znaczenie ucieczki od rzeczywistości i pogoni za szczęściem, obsesyjnie studiując ikony Hallidaya – enigmatyczne wskazówki, których nie odczyta nikt, kto nie jest maniakiem gier, filmów i muzyki z lat 80. Nagle Wade odkrywa pierwszą zagadkę...
Rok 2044. Kryzys zrujnował największe mocarstwa. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach. Miasta zamieniły się w osiedla slumsów i przyczep kempingowych. Osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić
wszystko – żyć, uczyć się, bawić i kochać. W OASIS jej twórca, ekscentryczny geniusz-multimiliarder Halliday, zakodował zagadki – kod do kolosalnej fortuny
i absolutnej władzy. Miliony ludzi bezowocnie próbowały go złamać, by zdobyć nagrodę. I odkrywały nowe znaczenie ucieczki od rzeczywistości i pogoni za szczęściem, obsesyjnie studiując ikony Hallidaya – enigmatyczne wskazówki, których nie odczyta nikt, kto nie jest maniakiem gier, filmów i muzyki z lat 80. Nagle Wade odkrywa pierwszą zagadkę...
Okładka: miękka
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: AMBER
Premiera: 22.05.2012
Nigdy nie myślałam, że będzie mi się podobała "taka" fantastyka !
Nie związana z magią, czarodziejami, ale taka realna. Świat przyszłości, gier komputerowych, teleportacji, a wszystko podane na podkładzie z lat 80-tych - to serwuje nam Ernest Cline w swojej powieści "Player One" czyli Jeden gracz.
Niesamowity wirtualny świat, który stworzył jest niezwykle realny i pochłania czytelnika bez reszty.
Mamy 2044 rok, spustoszona ziemia, kryzys globalny. W Ameryce ludzie głodują i mieszkają w osiedlach przyczep kempingowych ułożonych w wieżowce. Nie ma pracy, ale jest powszechny dostęp do internetu i rzeczywistości wirtualnej.
W takich warunkach, pomieszkując w przyczepie kempingowej ciotki, żyje 18-letni Wade. Chłopak jest pasjonatem wirtualnej rzeczywistości i mnóstwo czasu spędza w OASIS jako awatar o nazwie Perzival, tam też chodzi do wirtualnej szkoły. Jest zakompleksionym, lekko otyłym nastolatkiem, który potrafi spędzać całe dnie w globalnym, wirtualnym świecie OASIS, stworzonym przez ekscentrycznego geniusza komputerowego Hallidaya. Multimiliarder umiera nie mając rodziny, a swój majątek przeznacza dla gracza, który odnajdzie ukryte przez niego w grze niespodzianki zwane "jajami wielkanocnymi Hallidaya".
Wszyscy maniacy komputerowi przystępują do poszukiwań, wśród nich jest również Wade, któremu po 5 latach jako pierwszemu udaje się znaleźć pierwszy klucz - miedziany i przejść bramę. Tam poznaje Art3mis, niezwykłą dziewczynę z wirtualnego świata, jego konkurentkę. Niebawem dołączają kolejni i zaczyna się wyścig w poszukiwaniu kolejnego klucza. Do gry wkraczają, zarówno jajogłowi, jak i bezkompromisowe Szóstki.
Wade cudem uchodzi z życiem z zamachu na przyczepę ciotki, przenosi się do własnego mieszkanka i oddaje się poszukiwaniu kolejnych kluczy ... i przyjaźni z Art3mis.
Co go czeka? Czy uda mu się znaleźć pozostałe ukryte klucze i wygrać wielką fortunę Hallidaya?
"Player One" to niesamowita wizja świata przyszłości. Bardzo dokładna, przemyślana w najmniejszych szczegółach i dopieszczona. Halliday stworzył wirtualną rzeczywistość powracając do swoich sentymentów z lat 80-tych, oparł swoją grę na klasycznych grach komputerowych, muzyce, filmach i literaturze z lat 80-tych. Książka jest kopalnią informacji o tych czasach, bardzo ciekawą - dla mnie tym ciekawszą, że to mój czas szkolny :)
Całość jest niezwykle barwna, obrazowa i bardzo szczegółowa.
Narratorem opowieści jest Wade, a robi to w tak niezwykły sposób, że miałam wrażenie, że naprzeciwko mnie siedzi jego awatar i opowiada. Zatopiłam się w tej opowieści - to dla mnie ewenement, bo nie przepadam za tematyką wirtualnego świata w książkach. Jednak tutaj jest tyle odnośników i wyjaśnień, że wszystko jest jasne.
Patrząc na okładkę - pewnie nie zwróciłabym na tę książkę uwagi - i to byłby wielki błąd!
"Player One" - to trzeba przeczytać !
... i wcale nie trzeba być miłośnikiem science fiction :)
Ja jako maniak komputerowy, muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńchętnie zapoznam się z tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńi ja z chęcią sięgnę po książkę ^^
OdpowiedzUsuńI ja również z chęcią zapoznam się bliżej z tą książką.
OdpowiedzUsuńNo skoro polecasz... ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam książkę za rewelacyjną.
OdpowiedzUsuńOkropna okładka... nie czytam takich książek ;)
OdpowiedzUsuńOkładka okropna - ale wnętrze by Ci się spodobało :)
Usuń