Zosia Knyszewska wkracza w dorosłość, a w Polsce trwa prawdziwa rewolucja przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Trudno odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Tragiczna śmierć ukochanego Marcina, rozczarowanie codziennością, próby ponownego ustabilizowania życia potęgują jeszcze traumę. Zarazem też przyspieszają decyzję o wyjeździe Zosi do Anglii.
Zanim jednak spakuje walizki, spotka Witka, faceta, który może wyprowadzić ją z marazmu i przygnębienia. Jednak decyzja o wyjeździe jest nieodwołalna. Czy Zosia i Witek jeszcze się spotkają, czy czas, w którym przyszło im żyć, jest dobrym czasem na miłość?
Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania: 2012
Niedawno czytałam I tom opowieści o Zosi Knyszewskiej , "Tryb warunkowy" (recenzja tutaj) - bardzo mi się podobała - tym chętniej sięgnęłam po kolejny tom. Książki są wznowieniami, ale na uwagę zasługuje piękne wydanie.
Brawa dla grafika za przyciągające wzrok i bardzo spójne okładki - aż przyjemnie się na nie patrzy, jak stoją na półce. Wiem, że najważniejsze w książkach jest to, co znajdujemy wewnątrz, ale ja lubię takie dopieszczone, pięknie wydane książki. Lubię podczas czytania zerkać na okładkę - jestem wzrokowcem, lepiej je zapamiętuję i potem kojarzę.
Ale przejdźmy do meritum.
Na ostatnich stronach "Trybu warunkowego" zostawiliśmy Zosię na cmentarzu, po ceremonii pogrzebu jej narzeczonego, Marcina. Teraz spotykamy się w tym samym miejscu - Witek Halman zabiera Zosię z cmentarza i odwozi do domu. Jego uczucia do niej są niezmiennie, obiecuje cierpliwie czekać, aż kobieta pozbiera się i zechce z nim spotykać. Dają sobie pół roku przerwy - ustalony termin spotkania - marzec kolejnego roku.
Zosia wyjeżdża do Anglii i tam mocno angażuje się w pracę. Pomaga przy powstawaniu nowego hotelu, poznaje tam Matiję. Ich przyjaźń zamienia się w związek, ale Zosia nadal myśli o Witku, jednak nie ma z nim kontaktu. W Polsce w tym czasie dochodzi do rozruchów, to czasy Solidarności, a Witek zostaje zatrzymany w areszcie za działalność wywrotową. I znowu los ich rozdziela....
Po jakimś czasie Zosia wraca do kraju, a Witek wychodzi z więzienia. Trochę czasu mija nim ich ścieżki znów się skrzyżują - jedno wiedzą na pewno, chcą być razem. Zosia jest szczęśliwa, ale nie czuje się gotowa do małżeństwa. Witek w pewnym momencie traci cierpliwość i ... kontrolę nad sobą. To straszne przeżycie najpierw ich podzieli, a potem połączy, jeszcze mocniej.
Jak poukłada się ich dalsze życie? Czy Zosia zostanie panią Halman?
"Deklinacja męska/ żeńska" to świetnie napisana kontynuacja powieści "Tryb warunkowy". Doskonała powieść obyczajowa, która porusza czytelnika i zapada w pamięć. A zakończenie wzbudza mnóstwo emocji. Przeczytałam ją w mgnieniu oka - nie mogłam się oderwać od perypetii naszych bohaterów. Hanna Cygler napisała ciepłą i wzruszającą historię, ale nie mdłą czy melodramatyczną - ciekawą i wciągającą.
W realiach Polski lat osiemdziesiątych, Autorka stworzyła wiarygodną i barwną opowieść. Czyta się ją jeszcze lepiej niż pierwszy tom, znamy już bohaterów, lubimy ich i kibicujemy, aby w końcu się im udało.
Opowieść jest pełna uczuć i emocji, bardzo żywa, plastyczna - czyta się ją z przyjemnością. Lubię język i formę stosowaną przez panią Hannę - świetnie się czyta i nie sposób się nudzić.
Polecam serdecznie tę książkę - na pewno dostarczy wzruszeń !
e
Nie dla mnie. Zapraszam do tworzenia wywiadu.
OdpowiedzUsuńSerię, jak i autorkę bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńMuszę się zapoznać z "Trybem warunkowym", później przyjdzie czas i na tę książkę :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzede mną cały czas poprzednia część :)
OdpowiedzUsuńzatem pass :)
Czytałam całą serię - bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuń