Emma, Sarah i Jamie, właścicielki małych sklepików, ruszają z szaleńczo ambitną kampanią „Miej serce”. Chcą, by ludzie w ich miasteczku… czynili dobro. Proszą sąsiadów, by każdego dnia zrobili jeden dobry uczynek na rzecz innej osoby. Proste? Niezupełnie. Emma obniża ceny, o mały włos nie doprowadzając się do bankructwa. Sarah organizuje darmowe kursy pieczenia ciast, niechcący prowokując złodzieja. Jamie musi znosić niepokojące wizyty policjanta, który budzi w niej dawno zapomniane uczucia. Pełna porywającego humoru, ciepła, uczucia i przepisów książka o przyjaźniach, jakie zawieramy, ryzyku, jakie musimy podejmować, i losach ludzi, z którymi codziennie się stykamy.
Okładka: miękka
Ilość stron:
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012
"Uliczka aniołów" to ciepła i klimatyczna opowieść o przyjaźni. Mój wzrok przyciągnęła niezwykła, świąteczna okładka - zresztą książka dzieje się zimą, w okolicach świąt Bożego Narodzenia - myślę, że wtedy jeszcze bardziej jej klimat będzie odczuwalny.
To opowieść pachnąca czekoladą i przyprawami - od pierwszych stron skojarzyła mi się z "Czekoladą" J.Harris i "Sklepikiem z Niespodzianką." Kasi Michalak.
Podobne klimaty, również trzy przyjaciółki i małe, sympatyczne miasteczko.
Trzy przyjaciółki, Emma, Sarah i Jamie, mieszkają w Heart Lake.
Emma prowadzi sklep z artykułami do szycia patchworków, Jamie - sklep i kafejkę, gdzie można napić się gorącej czekolady i kupić ręcznej roboty trufle i czekoladki, a Sarah, jest ciotką Jamie, i prowadzi piekarnię. Każda z nich podchodzi do swojego zajęcia z pasją i sercem.
Każda z nich ma swoje kłopoty i zmartwienia, ale uwielbiają to, co robią. Jamie odnajduje się po rozwodzie z policjantem-damskim bokserem, jest niepewna w relacjach z mężczyznami. Emma, jest wielką romantyczką i wielbicielką starych filmów, uwielbia patchworki i swój sklep, jednak staje na skraju bankructwa. Natomiast Sarah zostaje w rodzinnym domu sama z mężem, syn wyjechał, a teraz córka z wnuczkami przenoszą się daleko od Heart Lake. Kobieta tęskni za swoimi wnuczkami.
Pomimo swoich problemów, przyjaciółki postanawiają wzbudzić w mieszkańcach miasteczka chęć robienia dobrych uczynków i wzajemnego obdarowywania się pomocą. Każdego dnia należy wykonać dobry uczynek, drobny gest, który w innych wzbudzi radość. To piękna inicjatywa, a zbliżające się Boże Narodzenie wydaje się być idealnym momentem.
Na początku, same kobiety wraz z wąskim gronem znajomych angażują się w akcję, ale z czasem zyskuje ona wielu zwolenników. Dochodzą do nich nowi mieszkańcy miasteczka - sympatyczny policjant Josh, który mieszka wraz z ojcem i dwoma córkami, po śmierci żony. Josh lgnie do Jamie, ale ona boi się zaangażować, po przejściach z przeszłości. Mężczyzna swoimi czynami pokazuje jej, jaki jest naprawdę.
Przyjaciółki dają swoje serce innym i uczą ludzi dzielić się dobrem. Czy same znajdą pomoc w trudnych chwilach? Czy ktoś w miasteczku pomoże Emmie, kiedy jej działalność stanie pod znakiem zapytania?
Sami się przekonajcie!
"Uliczka Aniołów" to bardzo ciepła i wzruszająca opowieść, pełna magii i świątecznego klimatu. Pomimo tego, że dzieje się zimą, a my mamy lato - pokazuje nam priorytety życiowe. Pokazuje jak ważna w życiu jest miłość, przyjaźń czy pomoc wzajemna. Pokazuje nam ludzką bezinteresowność i życie w małym miasteczku.
"Miej serce" - to akcja na każdą porę roku i każde miejsce. Bądźmy otwarci na ludzi, a i oni nie pozostaną obojętni.
Niesamowite przepisy, które znajdziecie na końcu książki i klimat, jaki stworzyła Autorka, sprawiają, że czyta się ją z wielką przyjemnością, a karty książki są przepełnione smakiem, zapachem i ...miłością !
Twoja recenzja jest interesująca, jednak nie przekonała mnie do sięgnięcia po tę lekturę. Możliwe, że jest to spowodowane niechęcią do przygotowań świątecznych.
OdpowiedzUsuńMnie przekonuje. Też powinnam ją dostać. Zapowiada się bardzo dobrze. I nieważne, że mamy środek lata, mogę czytać o Świętach :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze tobie książka także się podobała. Zdecydowanie podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, szczególnie na zimową świąteczną porę :)
OdpowiedzUsuńz chęcią przeczytam :) sama okładka już mnie przyciąga ^^
OdpowiedzUsuńO miła, słodka lektura idealna na lato, czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńLektura dobra nie tylko dla relaksu :)
OdpowiedzUsuń