Po dramatycznych przeżyciach związanych z poprzednim śledztwem Maria Kallio odeszła z komendy policji w Espoo. Próbuje odnaleźć spokój, pracując nad rządowym programem opieki nad ofiarami przemocy w rodzinie. Podczas jednej z wizyt u przyjaciółki Maria poznaje Juttę Särkikoski, dziennikarkę sportową, która ujawniła fakt korzystania ze środków dopingujących przez dwóch fińskich miotaczy. Jutcie kilkakrotnie grożono śmiercią i rychło okazuje się, że nie były to słowa rzucane na wiatr i że nie tylko ona jest w niebezpieczeństwie. W Marii szybko budzi się instynkt detektywa i mimo początkowego oporu wraca do pracy w policji. Zaczyna się pościg za mordercą…
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS
Rok wydania: 2012
Jestem wielbicielką wszelkich skandynawskich kryminałów i na pewniaka sięgnęłam po książkę pani Lehtolainen. Co ciekawsze z treści książki wynikło, że wcześniej już wydano jej kilka książek z Marią Kallio w roli głównej - sprawdziłam i jestem ich bardzo ciekawa!
"Na złym tropie" to bardzo dobry kryminał, może trochę przewidywalny, ale ciekawie skonstruowany i bogaty w barwne postacie. To wielowątkowa powieść, która oprócz przewodniego tematu z trupem w tle, serwuje nam aferę dopingową i problem molestowania w rodzinie - intrygujące połączenie, i jak zgrabnie zgrano tutaj wątki tworząc niezłą całość.
Najpierw poznajemy dziennikarkę sportową, Juttę Sarkikoski, kiedy jej auto zostaje staranowane na drodze. Łącząc to z pogróżkami, jakie wcześniej dostawała, i artykułem o dopingu, który napisała - wnioski nasuwają się same - jej życie jest zagrożone. Jednak dla lokalnej policji wcale nie jest to takie oczywiste...
Tymczasem była policjantka, Maria Kallio, po dramatycznych przeżyciach związanych z ostatnią, prowadzoną przez nią sprawą, przyjmuje pracę w Ministerstwie przy badaniach nad molestowaniem i maltretowaniem w rodzinie. Praca sprawia jej wiele satysfakcji i nie jest zadowolona, kiedy zostaje przesunięta z powrotem na komisariat do poprowadzenia sprawy zabójstwa.
W sprawę zamieszana jest dziennikarka, Jutta, z którą Marię wcześniej skontaktowała jej niepełnosprawna przyjaciółka, adwokat. Przypadkowo na spotkaniu dla dziennikarzy, w którym miała brać udział Jutta dochodzi do otrucia jednego z uczestników. Mężczyzna zjadł kanapkę przeznaczoną dla Sarkikoski, kobieta choruje na celiakię i nie je zwykłego pieczywa.
Kiedy dochodzi do wybuchu samochodu Jutty Sarkikoski sprawa staje się bardzo poważna....
Dochodzenie trwa, po weryfikacji, okazuje się, że winnym jest zupełnie inna osoba niż podejrzewano.
Leena Lehtolainen nie boi się poruszania w powieści trudnych i kontrowersyjnych tematów. Mocno akcentuje problem maltretowania w rodzinie - pokazuje skalę problemu i trudności w pokonaniu mentalności osób maltretowanych, które boją się ujawnić prawdę. Ciekawie przedstawia również problem dopingu w sporcie i sposób traktowania jej, dziennikarki, po ujawnieniu prawdy. Generalnie najważniejsze w powieści są dwa wątki - sportowy i psychologiczny, które na finiszu nakładają się na siebie tworząc ciekawą całość.
Pomimo żonglowania wątkami i wprowadzaniu zwrotów akcji przez Autorkę, finał jest przewidywalny. Do mnie bardziej, w przypadku tej powieści, przemówił wątek psychologiczny i historia Mony niż intryga kryminalna.
Książka jest bardzo ładnie wydana, a odciski palców wyróżnione na okładce dodają jej klimatu i charakteru. Z ciekawością sięgnę po poprzednie książki pisarki, aby poznać historię Marii Kallio.
Na pewno przeczytam, jesli tylko bede mial okazje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńczuję się zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńCzeka na półce i nie mogę się już doczekać swoich wrażeń.
OdpowiedzUsuńZapowiada się niezwykle interesująco!
OdpowiedzUsuń