Po bestsellerowych: Kapłanie oraz Modlitwie do Boga Złego tym razem na rynku pojawia się kolejny pasjonujący thriller napisany z nowoczesną, pełną dystansu, autoironii i poczucia humoru odwagą. Czas Czarnych Luster będący jak i poprzednie części serii przewrotną próbą połączenia sensacyjnego kryminału z elementami fantasy oraz powieści przygodowej znowu zaskakuje niekonwencjonalnością i wciąga bez reszty, nie pozwalając się oderwać od lektury aż do ostatecznego rozwiązania zagadki.
Okładka: miękka, laminowana
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Buchamann
Rok wydania: 2012
Po tę książkę sięgnęłam na pewniaka i z wielką radością, że w końcu jest!
Z bohaterami miałam już styczność przy lekturze "Kapłana" i "Modlitwy do Bogów Złych" - to niesamowite połączenie przygody, sensacji i fantastyki. Kotowski zaimponował mi swoją pomysłowością i dbałością o najmniejsze szczegóły. Książka stanowi zwieńczenie trylogii, jednak można ją również czytać jako zupełnie odrębną powieść. Oryginalny pomysł na fabułę został wykorzystany w pełni - otrzymujemy podróże w czasie, niezwykłe artefakty i tajemnicze Bractwo Aurelitów - zaintrygowani? To idziemy dalej!
Główną postacią jest Krzysztof Lorent, były ksiądz, który został obdarzony nadprzyrodzonym darem "absolutnej pamięci wstecznej" - jest Kapłanem Wiedzy. Wraz z Haiku, byłą zabójczynią, która posiada podobne do niego właściwości, oraz naukowcem Czesławem Dybciem, udaje się na tajemniczą Wyspę Sentinelczyków na morzu Andamańskim, wyspę zupełnie odcięta od cywilizacji, gdzie obcy nie są mile widziani. Podążają śladami Yovity. To niezwykły chłopiec, mający organizm zbudowany zupełnie inaczej niż ludzie, niezwykłą wiedzę i możliwości poruszania się w czasie (bliżej można go poznać w "Modlitwie do Boga Złego"). Yovita stanowi potężne zagrożenie dla swoich wrogów, stale grozi mu niebezpieczeństwo.
Kapłan i jego towarzysze po przekroczeniu granic Wyspy, zapadają się pod ziemię - wszelki ślad po nich ginie. Ich przyjaciele, Bzdet, Cipucha, doktor Ola i jej mąż, martwią się o nich i rozpoczynają poszukiwania, ślady prowadzi do Bractwa Aureliów, a właściwie do Błękitnej Księgi będącej w ich posiadaniu. Tym samym śladem rusza Wielki Mistrz Bractwa, chce zgłębić tajemnicę księgi.
Tymczasem Kapłan wraz z Yovitą, Haiku i Czesiem zostają przeniesieni w czasie do innej rzeczywistości. Niestety i tutaj więcej mają wrogów niż przyjaciół, muszą uciekać i ukrywać się. Nowoczesne technologie przerastają ich wyobrażenia, szczególnie pod wielkim wrażeniem jest Czesław, który tworzy własną relację z wyprawy. Czy uda im się pokonać przeciwności, pomóc Yovicie i wrócić do naszego czasu, zwanego układem B? Jak potoczy się śledztwo prowadzone przez ich przyjaciół? Czego dowie się profesor Wilecki, mąż Oli? Jak zareaguje Wielki Mistrz Bractwa Aurelitów na informacje zawarte w Błękitnej Księdze?
Pytań jest wiele, a odpowiedzi znajdziecie w tej porywającej książce !
Kotowski stworzył niesamowitą trylogię, która na pewno na długo pozostanie w pamięci czytelnika. Fantastyczna okładka przywodzi na myśl powieści Trudi Cavanan, natomiast wątek sensacyjny napisany jest na miarę Dana Browna, choć nie dotyczy zagadek Watykanu. Myślę, że te wielkie nazwiska dają Wam pojęcie o wielkości i jakości twórczości Kotowskiego - mnie imponuje.
Jego powieść jest niezwykle barwna i porywająca, napisana z pasją i polotem. Niezrozumiałe terminy związane z podróżami w czasie i nie tylko zostały zebrane w zgrabny słownik na końcu książki, do którego chętnie zaglądałam. Dla mnie książka jest doskonała, nie znalazłam żadnych minusów.
To doskonała lektura nie tylko dla wielbicieli fantastyki, ale również dla sympatyków sensacji i thrillerów - każdy znajdzie tutaj coś dla siebie - polecam!
Książka zapowiada się niezwykle ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się zapoznać z całą trylogią. :)
Cykl z pewnością interesujący, ale nie moja bajka.)
OdpowiedzUsuńO serii czytam pierwszy raz, wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJeden z bardziej lubianych polskich autorów mojego meża. Ja Kotowskiego delikatnie to ujmując nie strawiam.
OdpowiedzUsuńTrzeba się wczytać - ja do Modlitwy podchodziłam 2 razy.
UsuńUkochany mój pisarz. Mistrz. Po trylogii wzięłam się za "Krew na Placu lalek" i "Niepamięć" i odleciałam... Niestety nie pisze zbyt często a i stronę internetową mogliby mu zrobić lepszą. Facet niestety nie dba o swoją promocję.
OdpowiedzUsuń