Pewien anioł popełnił błąd, zapomniał o jednym niewielkim zamówieniu…
Maja Barska, piękna i inteligentna kobieta po czterdziestce, spędza rodzinne Święta Bożego Narodzenia w alpejskiej wiosce. W drodze na wigilijną pasterkę zauważa człowieka, który do złudzenia przypomina jej pierwszego męża Paula –austriackiego naukowca. Problem w tym, że Paul zginął w katastrofie lotniczej dziewiętnaście lat temu. Wrażenie jest jednak na tyle silne, że Maja nie może oprzeć się pokusie odszukania tego człowieka.
Zagadka, na którą natrafi, na zawsze odmieni jej życie.
A wszystko to za sprawą roztargnionego anioła, który nie dopatrzył swoich obowiązków…
Zagadka, na którą natrafi, na zawsze odmieni jej życie.
A wszystko to za sprawą roztargnionego anioła, który nie dopatrzył swoich obowiązków…
okładka: miękka
Ilość stron: 220
Wydawnictwo; Novae Res
Rok wydania: 2013
Powieść uzmysławia nam, że nic nie jest takie, jak nam się do końca wydaje. Wszystko dzieje się z konkretnej przyczyny, tylko my nie mamy na to wpływu. To, że człowiek umiera, może oznaczać, że zmienia tylko miejsce swojego bytu… Nikt z nas nie wie, czy w innym miejscu globu nie mamy swoich sobowtorów, którzy prowadzą swoje życie.
Takie refleksje napływają po przeczytaniu tej niepozornej, magicznej książeczki. Opowieść niby zwyczajna, jakich wiele – mamy anioły kierujące naszym losem i mamy zwykłych ludzi z ich troskami i problemami. A co się dzieje, kiedy anioł zrobi błąd? Oj, wtedy dopiero się dzieje! O czym przekonała się na własnej skórze Maja Romer Barska.
Maja straciła swojego pierwszego męża, Paula Romera, i córeczkę, w katastrofie lotniczej. Długo nie mogła się pozbierać…. Pomógł jej w ciężkich chwilach przyjaciel z lat szkolnych, Michał. Jak to często się zdarza w takich historiach, z czasem Michał został mężem Maji. Na świat przyszło ich dwoje dzieci. Słońce znowu zaczęło dla Maji świecić, aż do pewnego świątecznego wieczoru w górach….
Kiedy szli całą rodziną na pasterkę, w drzwiach kościoła Maja zobaczyła ….swojego pierwszego męża. W dodatku żywego i postarzałego o jakieś 15 lat. Duch czy zjawa? Kobieta jest w szoku! Już następnego dnia postanawia go odnaleźć. Trafia do pensjonatu Romer – jakież jest jej zdumienie, kiedy znajduje tam Paula i …. siebie. Kim jest ta kobieta? Jak wyjaśnić tę przedziwną sytuację????
„Anielska pomyłka” to niezwykłe połączenie rzeczywistości i fantastyki, życia i bajki. To magiczny mariaż – niewiarygodny, ale intrygujący. Autorka stopniowo wprowadza aurę tajemnicy i zaciekawia czytelnika, by zaskoczyć zupełnie. Pokazuje nam inny scenariusz życia Maji – co by się stało, gdyby Paul z Laurą przeżyli. Jak wyglądałoby ich życie, a jak wyglądałoby życie Michała.
Podczas czytania w głowie rodzi się wiele pytań, refleksji, wątpliwości… Książkę czyta się szybko, ma krótkie rozdziały i sporą czcionkę. Jest niewielka, ale oryginalna – na pewno tę specyficzną opowieść zapamiętam na długo. Polecam!
Ale to musi być fajna książka. Lubię takie anielskie:)
OdpowiedzUsuńjakoś nie trafiłam na tą książkę, ale tematyka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMoże być interesująco ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, na przeczytanie owej książki.
OdpowiedzUsuńOpis brzmi aż nadto interesująco!
Nie można się oprzeć pokusie ;)