poniedziałek, 4 lutego 2013

Dziecięce koszmary - Lisa Gardner

W pewien upalny, sierpniowy dzień w robotniczej dzielnicy Bostonu dochodzi do brutalnej zbrodni. Ginie czworo członków rodziny, a jedyny podejrzany, ojciec i mąż, trafia w stanie śpiączki na oddział intensywnej terapii. Wszystko wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo. Czy aby na pewno? Wezwana na miejsce zbrodni sierżant D. D. Warren wie jedno: ta sprawa to coś więcej, niż wskazują pierwsze znalezione dowody. Danielle Burton, oddana pielęgniarka psychiatrycznego oddziału dziecięcego bostońskiego szpitala, całą swoją energię i zapał poświęca straumatyzowanym maluchom. Wciąż nawiedzają ją jednak duchy przeszłości i echo tragedii, która dotknęła jej rodzinę przed dwudziestoma pięcioma laty. Zbliża się właśnie kolejna rocznica owego koszmaru i kiedy w szpitalu pojawia się D. D. Warren wraz ze swoim partnerem, kobieta z przerażeniem uświadamia sobie, że wszystko zaczyna się od początku…
Oddana matka, Victoria Oliver dawno już zapomniała, czym jest normalność. Przyrzekła sobie, że zrobi wszystko, by jej chory syn miał względnie normalne dzieciństwo. Że będzie go kochać. Opiekować się nim. Chronić. Za wszelką cenę. Nawet swego życia.

Okładka:  miękka
Ilość stron:  408
Wydawnictwo:  Sonia Draga
Premiera:  23 stycznia 2013r.

Z Autorką zetknęłam się już parokrotnie i lubię jej styl pisania. Tym razem mój wzrok przyciągnęły okładki kryminalnej serii Soni Dragi - bardzo mi się podobały, do tego stopnia, że w moim posiadaniu są 3 książki z serii KRYMINAŁ. I jeśli są tak świetnie napisane jak ta - to jestem baaardzo zadowolona !

"Dziecięce koszmary" wbiły mnie w fotel, książka jest doskonała! To kryminał oparty na podłożu psychologicznym, z klimatem jak z najlepszego horroru - czy trzeba czegoś więcej na weekend?

Opowieść biegnie wielotorowo, przenosimy się do Bostonu. 
Z jednej strony poznajemy jedyną ocalałą czyli Danielle. Jako dziecko była świadkiem masakry w domu, ojciec zastrzelił jej matkę i dwójkę rodzeństwa, a potem popełnił samobójstwo, tylko ona ocalała. Wychowywała ją ciotka, a co roku, w rocznicę wydarzeń, kobieta przeżywa to na nowo. Sama oddaje się pracy jako pielęgniarka na specjalnym, zamkniętym oddziale psychiatrycznym dla dzieci.
Z drugiej strony, mamy obraz rodziny podzielonej chorobą psychiczną dziecka, Victoria opiekuje się chorym synkiem, a jej mąż, Michael, wyprowadził się z córką, Chelsea, bojąc się o jej bezpieczeństwo. Matka jest praktycznie 24 godziny na dobę w pełnej gotowości, nigdy nie wie, kiedy jej syn zaatakuje. Pomimo wielu ran i siniaków, miłość jest silniejsza niż strach.
Kolejny wątek dotyczy sympatycznej pani detektyw D.D.Warren, której przypadły do rozwiązania dwie trudne sprawy o morderstwo, gdzie zostały wymordowane całe rodziny. Ślady prowadzą na oddział psychiatryczny, gdzie jedno z dzieci, z każdej z tych rodzin, się leczyło. Co jeszcze łączy te dwie sprawy? Jak bardzo poruszą one Danielle, która przed laty sama była w takiej sytuacji?
Jak duch opiekuńczy nad sprawą unosi się wizjoner i uzdrowiciel Andrew Lightfooth - czy przyniesie więcej pożytku czy szkody? Jaki ma w tym interes?

Lisa Gardner stworzyła niezwykłą atmosferę w swojej książce - tajemniczy zabójca, chore psychicznie dzieci, ataki szału - aż czytelnik wzdryga się na fotelu, a na rękach pojawia się gęsia skórka. Dla mnie to kryminał doskonały - do końca nie wiedziałam jak się skończy, byłam zaskoczona i to mocno. Autorka tak sprytnie wodziła mnie za nos, myliła tropy i podsuwała nowe teorie, że zgłupiałam do reszty - nie nadawałabym się na oficera śledczego :) Tło psychologiczne chorób dziecięcych jest niesamowite, robi ogromne wrażenie na czytelniku - przeraża i intryguje. Autorka rozpracowała temat w najmniejszych szczegółach i efektem jest ta niezwykle oryginalna książka. Tak trudno jest uwierzyć, do jakich rzeczy mogą posunąć się małe dzieci w szale choroby psychicznej i jaką jest dla nich traumą wiedza, co zrobiły ukochanym osobom. Wiadomo, że najczęściej choroba psychiczna jest formą odreagowania, wyparcia, z czegoś wynika - ale i tak jest to przerażające. Starałam się wejść w postać Victorii i zastanowić się, co ja zrobiłabym na jej miejscu - czy przeważyłaby miłość, czy bezpieczeństwo? Tutaj oboje rodziców miało swoje zdanie, niby oba słuszne, ale jakże trudny wybór i jakie tragiczne skutki.
"Dziecięce koszmary" to nie tylko świetny kryminał, ale również doskonałe studium psychologiczne dzieci i  ich rodziców. Pokazuje jak działania rodziców wpływają na dzieci i czym to owocuje w przyszłości, jak kruchy jest umysł człowieka, a co dopiero dziecka....
Niesamowita książka, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie ! Przekonajcie się sami!




6 komentarzy:

  1. To, skoro piszesz, że książka wbiła cię w fotel, koniecznie MUSZĘ przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, że świetna??? Także niedawno ją czytałam i do tej pory mnie nosi na myśl o niej, rewelacyjna! I sięgnę po inne tytuły, bo to było moje pierwsze spotkanie z pisarką, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sonia Draga wydaje WYJĄTKOWE książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio sporo tej książki wszędzie, ale muszę przyznać, że bardzo mnie ciekawi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka nie przeraża! Ale może kiedyś po powieść sięgnę - z ciekawości ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiła mnie, a szczególnie po Twojej recenzji. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...