sobota, 16 marca 2013

Severina - Rodrigo Rey Rosa

Miłosne delirium – tak opisuje swój stan bohater powieści Rosy. Severina opowiada o miłości księgarza do kobiety, która regularnie kradnie książki w jego sklepie. Mężczyzna ulega wdziękom tajemniczej i inteligentnej złodziejki, ale nie jest to tylko opowieść liryczna. Mamy tu również zagadkę, motyw kryminalny, przemoc i brutalną rzeczywistość Gwatemali.

Okładka:  twarda lakierowana
Ilośc stron:  128
Wydawnictwo:  Wielka Litera

Ta cienka książeczka uwiodła mnie swoją barwną, optymistyczną okładką, która zdecydowanie wyróżnia się na księgarskich półkach i przyciąga wzrok. Przeczytałam ją w jeden wieczór, to bardziej nowela niż powieść. Czyta się ją doskonale, ze smakiem i przyjemnością. Klimatem przypomina mi "Złodziejkę książek" oraz powieści Zafona.

Tytułowa Severina, czy też Ana Severina, jest piękną kobietą, która pochodzi z Hondurasu i przebywa poza swoim krajem nielegalnie. Jej pasją są książki, które ... kradnie z księgarni i czyta z dziadkiem, z którym mieszka.
Pewnego razu trafia do księgarni prowadzonej przez młodego księgarza i jego przyjaciół. To oczami tego mężczyzny oglądamy jej zmagania. Księgarz kilkakrotnie obserwuje kradzież książek i za każdym razem notuje znikające pozycje. W końcu przyłapuje kobietę na kradzieży i odbiera jej książki. Ana nic sobie z tego nie robi i po jakimś czasie pojawia się znowu w księgarni. Mężczyzna jest nią zauroczony, staje się jego obsesją. Podąża jej śladami, nawet zaczyna mieszkać w tym samym pensjonacie. Kiedy choruje dziadek Any, zapewnia im gościnę w swoim domu. Do czego doprowadzi go ten dziwny związek? Przeczytajcie sami!

"Severina" to powieść nostalgiczna, niezwykle poruszająca, o poszukiwaniu miłości i swojego miejsca w życiu. Powieść płynie swoim rytmem, spokojnie, lecz porywa czytelnika swoim klimatem. Księgarnie, książki - to tematy, które bardzo lubię. Lubię czytać o literackich pasjach i identyfikuję się nią w 100%.
"Severina" pełna jest pasji, miłości i chęci posiadania książek. Bohaterów łączy ta pasja, choć u każdego z nich objawia się inaczej. Zauroczyła mnie ta kolorowa książeczka - na pewno będę do niej wracać :)




6 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że książka jest tak niewielkich gabarytów. Niby widziałam jej zdjęcie, gdzieś na fb, ale nie wyglądała tak niepozornie :) Jak się jednak okazuje jest niezwykle poruszająca i pełna emocji, to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka faktycznie wpada w oko:) Chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, coś czuję, że muszę ją mieć! Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się ciekawa:) A i okładka świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, a ja ją ostatnio wygrałam, nawet nie wiedziałam o czym jest, a teraz... jeszcze bardziej się z wygranej cieszę i już się nie mogę doczekać aż do mnie dojdzie! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. A u Ciebie jak zwykle same ARCYintrygujące książki! :-)
    Nigdy nie słyszałam o tej książce, a szkoda, bo brzmi bardzo ciekawie. I faktycznie, już sama okładka bardzo przyciąga!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...