Najnowsza powieść Katarzyny Michalak, bestsellerowej autorki Poczekajki, Roku w Poziomce oraz Sklepiku z Niespodzianką. To pierwsza część „Serii z tulipanem”, otwierająca cykl: POLSKIE AUTORKI – ZMYSŁOWO I EROTYCZNIE.
„Mistrz” to sensacyjna powieść, pełna erotyzmu i namiętnych scen, nie przekraczających jednak granic dobrego smaku. Jest w niej wszystko, czego szukają miłośnicy gatunku: zbrodnia, tajemnica, intensywne relacje między bohaterami i bardzo gorąca atmosfera
Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Uwielbiam książki Kasi Michalak, ale do „Mistrza” podeszłam z wielkim dystansem. Kolejna książka erotyczna z czarną okładką, pełno ich na księgarskich półkach. Hmmm…. Jakoś tak chciałam i nie chciałam ją przeczytać, ale jak zaczęłam… to wpadłam jak śliwka w kompot! Nie mogłam się oderwać i jak już zaczęłam, to skończyłam po północy. Pełna niedosytu i z uśmiechem na ustach.
„Mistrz” to doskonała książka sensacyjna z wątkiem miłosnym, doprawiona erotyką – podbiła moje serce – chcę jeszcze!!!
Autorka, z Polski przeniosła nas na słoneczny Cypr, gdzie została uprowadzona główna bohaterka, Sonia. Dziewczyna znalazła się w niewłaściwym czasie, w niewłaściwym miejscu i stała się świadkiem mafijnych porachunków. A że wpadła w oko bossa mafii, przystojnego Raula, została zabrana do jego rezydencji VillaRosa na Cyprze – można by rzec, że wylądowała w ekskluzywnym więzieniu. Cudowne widoki, ciepło, morze, ale zero szans na wydostanie się.
Jednak nie było tak źle - opiekował się nią przystojny lekarz, Paweł, a Raul również nie spuszczał jej z oka. Dziewczyna nie mogła pozostać obojętna. Miała jednak rywalkę w postaci Andżeliki, dziewczyny brata Raula, Vinniego. Andżela starała się dostać do łóżka Raula, ale ten nie był otwarty na jej jawne zaloty.
Nie tylko romansami i miłością przepełniona była VillaRosa, stanowiła siedzibę mafii narkotykowej, a Raul organizował wielki przerzut. Ktoś jednak czyhał z boku i chciał przejąć jego interesy…. Doszło do krwawych porachunków. Jak to się odbiło na dalszych losach Soni?
„Mistrz” to niesamowita powieść, porywająca i napisana z wielkim smakiem. Erotyka jest tutaj dodatkiem, barwnym, ale nie rażącym – nie stanowi pierwszego planu powieści i to mi się podoba. „Mistrz” to powieść z konkretną fabułą, intrygującą i zaskakującą. Wątek mafijny bardzo mi się spodobał, a finał sprawił, że łezka zakręciła mi się w oku. Chcę jeszcze!
Jestem wierną czytelniczką powieści Kasi Michalak i stwierdzam, że za jaki rodzaj powieści by się nie zabrała, wychodzi jej to doskonale. Polecam „Mistrza” wszystkim – i nie sugerujcie się czarną okładką!
Ja nie przepadam za książkami Michalak, ale Mistrz bardzo mi się podobał, a teraz czytałam Szkołę żon Magdy Witkiewicz, z tej samej serii i jestem zachwycona jeszcze bardziej niż Mistrzem:)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę, szczególnie, że na książkę zerkam już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i wg mnie to świetna książka :) Zupełnie inna niż dotychczasowe powieści autorki. I fakt - też chcę jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJestem zszokowana... z wielkim smakiem? Widać to poczucie smaku już na pierwszej stronie książki, ale to moje własne zdanie i chyba mogę je tutaj wyrazić?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość Kasi Michalak, jednak ten erotyk to nie moje klimaty, dużo lepszy w tym gatunku jest tytuł "Szkołą żon".
Ja bym powiedziała,że z wielkim niesmakiem..
OdpowiedzUsuńBo jak tutaj powiedzieć,że sceny erotyczne porównywane do lizania psa,bądź brutalnie pisząc nagminne robienie loda, niemalże każdemu przedstawicielowi płci męskiej jest delikatne, to ja chyba powinnam nadrobić zaległości w tej sferze bo jestem lata świetlne do tyłu.
Kasia Michalak pięknie pisze, ale Mistrz według mnie się niestety nie udał. Właśnie przez te opisy scen..
Agaaa006 proponuję abyś przeczytała "Fantazje w trójkącie" O. Carew- to jest dopiero perwersja, książką ocieka seksem na każdej stronie. A "Mistrz" jest delikatny i stonowany w tej tematyce. Mi Mistrz się podobał.
UsuńPodpisuje się pod twoją recenzją w 100 procentach. Ja również uwielbiam tę ksiązkę i czekam z niecierpliwością na ,,Czarnego księcia'', który ma być utrzymany w podobnych klimatach.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% , Katarzyna Michalak potrafi "zaczarować" czytelnika
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnej książki pani Katarzyny Michalak. Oczywiście muszę to nadrobić, a "Mistrza" przeczytam z pewnością.
OdpowiedzUsuńOstatnio codziennie trafiam na recenzje tej książki! Chyba czas najwyższy sie za książkę wziąć bo chodzi za mną i chodzi ;P
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to najgorsza książka Michalak jaką do tej pory napisała. Fakt, czyta się dobrze, ale niektóre sytuacje są niesmaczne i trudne do wyjaśnienia. Mimo wszystko nie żałowałam, że ją przeczytałam ;)
OdpowiedzUsuńTo wstyd, ale jeszcze nie przeczytałam ani jednej książki tej autorki. ._.
OdpowiedzUsuńa ja muszę przyznać, że "Mistrz" to pierwsza pozycja tej autorki, po którą sięgnęłam. myślę, że wrócę do niej nie raz.
OdpowiedzUsuń