poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Ucieczka Eisensteina - James Swallow

Kapitan Gwardii Śmierci Nataniel Garro, świadek straszliwej masakry sił Imperium na Isstvanie III, porywa okręt i rusza na Terrę, żeby ostrzec Imperatora o zdradzie Horusa. Jednak uciekający „Eisenstein” zostaje uszkodzony przez wrogi ostrzał i gubi się w osnowie – dziedzinie Mrocznych Potęg. Czy Garro i jego ludzie zdołają stawić czoła siłom Chaosu i dostarczyć wieści Imperatorowi, zanim knowania Horusa wydadzą plon?

Okładka: miękka
Ilość stron: 496
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera:  19 kwietnia 2013

„Ucieczka Eisensteina” to dla mnie zupełnie nowe doznanie i doświadczenie. Nigdy jeszcze nie czytałam takiej „kosmicznej fantastyki”. Nie ukrywam, że na początku było mi ciężko połączyć fakty i zidentyfikować bohaterów – z czasem wciągnęłam się w opowieść i przeczytałam ją z dużym zainteresowaniem i ciekawością. Z pewnością dużą pomocą i ułatwieniem był skorowidz bohaterów umieszczony na początku książki, do którego często zaglądałam.
Trudno w kilku słowach oddać treść tej kosmicznej epopei, ale postaram się zrobić to tak, aby nie odkryć wszystkich faktów, aby i inni mieli przyjemność z czytania „Ucieczki Eisensteina”. 

Przenosimy się w przyszłość, która nie jest wolna od wojen. Przez opowieść prowadzi nas żołnierz – kapitan Gwardii Śmierci, Nataniel Garro. Wojskami Imperium rządzi Imperator, traktowany przez wszystkich prawie jak bóg. Garro, pod dowództwem Montariona, uczestniczy w kolejnych walkach i w jednej z nich staje się świadkiem masakry na Isstvanie III. Horus zdradził Imperatora! Kapitan Garro porywa statek kosmiczny "Eisenstein" i wyrusza ostrzec Imperatora. Niestety podczas ucieczki statek zostaje uszkodzony i gubi swoją drogę. Garro i jego załoga muszą odnaleźć drogę i dotrzeć do Imperatora z wieścią o zdradzie.
Czy im się to uda? Jak potoczą się losy załogi Eisensteina?

"Ucieczka Eisensteina" to część wielkiej całości i mamy tutaj do czynienia zaledwie z jej fragmentem Tak jak wspominałam, było to moje pierwsze spotkanie  z tego typu fantastyką, więc trudno mi oceniać powieść, czy porównywać do innych. Jedno mogę powiedzieć, nie jest to na pewno łatwa literatura - wymagała ode mnie dużego skupienia i co rzadko mi się zdarza, jej lektura zajęła mi prawie cały tydzień i była czytana na przemian z innymi pozycjami.
Jednak pierwszy krok uważam za zrobiony i nowe tereny odkryte :) Na pewno cofnę się do poprzednich tomów powieści Jamesa Swallowa, aby lepiej zrozumieć i poznać całą opowieść.


10 komentarzy:

  1. Ja lubię takie space opery w wydaniu książowym:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opadła mi szczęka. Ze względu na recenzowanie pozycji ze świata Warhammera 40,000 bez znajomości poprzednich tomów Herezji Horusa (ba! bez znajomości realiów uniwersum!). Plus to nie jest recenzja, tylko dłuższe streszczenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czegoś trzeba zacząć i to jest mój początek.

      Usuń
    2. Tak, zaczyna się od tomu pierwszego. Nie od książki, która, mimo iż rozgrywa się pośrednio równolegle do "Galaktyki w ogniu", to bazuje na konkretnych informacjach i wydarzeniach z tomów poprzednich. Plus streszczenie fabuły na 3 akapity to jest jednak śmieszne...

      Usuń
    3. Takie są moje odczucia i nie musisz się z nimi zgadzać. Na pewno nadrobię swoje zaległości i cofnę się do poprzednich tomów.

      każdy pisze jak potrafi, a ja piszę dla siebie. Po to mam bloga.
      pozdrawiam

      Usuń
    4. Te odczucia wyglądają jak napisane na podstawie tekstu z tylnej części okładki, nic poza tym.

      Pisz, ale nie rób w konia czytelników i nie oceniaj powieści bez znajomości tomów poprzednich, bo taka ocena jest nic niewarta.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. zostawcie dziewczyne w spokoju to jej podworko

    OdpowiedzUsuń
  5. rozumiemy, że to jej podwórko, ale kto dostaje książkę, patrzy na okładkę, może też na tylną okładkę, zaczyna czytać i nie zaskoczy, że jest w środku opowieści? jak można pominąć 3 poprzednie tomy?
    i ten tekst: "Na pewno cofnę się do poprzednich tomów powieści Jamesa Swallowa, aby lepiej zrozumieć i poznać całą opowieść."
    dziewczyno! james swallow nie napisał poprzednich części.
    ZANIM zaczniesz coś czytać, zanim zaczniesz pisać recenzje, może warto ogarnąć temat i zacząć od początku?
    już wiem dlaczego było ci ciężko połączyć i zrozumieć pewne fakty.
    jak to się mówi - zaczęłaś od dupy strony.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...