"Dzika kuchnia" Łukasza Łuczaja łączy w sobie funkcję zielnika i książki kucharskiej. To praktyczny przewodnik po ponad sześćdziesięciu dzikich roślinach jadalnych Polski, takich jak: bez, brzoza, chmiel, czosnek niedźwiedzi, czeremcha, dziurawiec, klon, łopian, pokrzywa, podbiał, tatarak i wiele, wiele innych. Każdy rozdział wyjaśnia, gdzie szukać danego gatunku oraz jak go rozpoznać, które części rośliny są jadalne, podaje informacje na temat okresu zbioru, substancji czynnych i właściwości farmakologicznych rośliny, a także jej tradycyjnego i współczesnego użytkowania w różnych kulturach.
W książce znalazło się ponad sto przepisów na różnorodne potrawy, między innymi: krupnik z nasion babki, nalewkę z owoców barszczu, pierogi z liśćmi bukowymi, japońskie ciasteczka z bylicą, rosyjskie powidło z czeremchy, czyściec błotny po rzepnicku, piwo łopianowe, gołąbki zawijane w liście funkii i szwedzką zupę różaną.
Książka, bogato ilustrowana zdjęciami oraz rycinami, wzbogacona została o pasjonujące zapiski i rozmyślania autora o miejscu człowieka w przyrodzie oraz poszukiwaniu natury i ucieczki od cywilizacji.
okładka: twarda, lakierowana
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
"Dzika kuchnia" Łukasza Łuczaja to książka kulinarna inna niż wszystkie, jakie miałam w rękach, oraz kopalnia wiedzy o roślinach.
Jej wnętrze jest zaskakujące - rośliny, o których Autor nam opowiada, powszechnie uznawane są za chwasty, zielsko. Nie zwracamy na nie uwagi, a okazuje się, że można z nich zdziałać prawdziwe cuda.
Wszelkie zioła i "zielsko" bardziej kojarzyły mi się dotychczas z ich wykorzystaniem do celów leczniczych niż do pożywienia. Oczywiście, niektóre rośliny nie są mi obce, ale inne wprawiły mnie w zdumienie - np. kandyzowany dzięgiel, czy gołąbki zawijane w liście podbiału.
Przyroda jest przez nas zdecydowanie niedoceniana!
Pan Łukasz pokazuje nam jak zrobić coś z niczego, jak przygotować smaczne i pożywne potrawy z roślin, które mamy w zasięgu ręki. Informacje podane są w prosty i jasny sposób, a całość jest bogato ilustrowana.
Bardzo spodobała mi się rubryka "UWAGA! Nie pomyl z ..." znajdująca się przy informacji o każdej z roślin. Pokazano tam opisywaną roślinę i inne, które są do niej podobne, a często trujące. Różnice są opisane i zilustrowane - dla mnie rewelacja!
Ta nietypowa książka kucharska ma piękną formę - twardą, lakierowaną okładkę, sztywne kartki, jest bogato ilustrowana. Książka zawiera, oprócz informacji i przepisów kulinarnych, niezwykle ciekawe felietony. To interesującą pozycja - bogactwo informacji zawarte w pięknej formie!
POLECAM!
Jestem jedną z tych osób, które powinny trzymać się jak najdalej od kuchni :-)
OdpowiedzUsuńOj, zwykle kiedy wchodzę do kuchni i próbuję zrobić COKOLWIEK, choćby to była zwykła kanapka, przy okazji coś niszczę, podpalam albo przewracam więc nie powinnam nawet brać się za robienie czegoś poważniejszego, aczkolwiek wiem komu mogłabym tą książkę polecić.
OdpowiedzUsuńPoleciłam znajomej mistrzynie kuchni :)
OdpowiedzUsuń