niedziela, 16 lutego 2014

Dyscyplina - Marina Anderson

Młoda angielska zakonnica odbywa nowicjat w zakonie w Rio de Janeiro, gdzie zbiera pieniądze dla dzieci żyjących na ulicach. W ten sposób trafia do domu zamożnego, eleganckiego i wyrafinowanego playboya, którego charyzma robi na niej ogromne wrażenie. Mężczyzna otwiera jej oczy na korupcję, która szaleje w brazylijskim mieście niczym zaraza. Pozbawiona złudzeń dziewczyna wraca do Anglii, by tam pracować dobroczynnie, lecz przystojny nieznajomy znowu się pojawia w jej życiu. Urzeczona jego dominującą naturą młoda kobieta porzuca habit, by poznać cielesne rozkosze. Odkrywa nie tylko świat fizycznych uniesień, ale też drzemiącą w sobie siłę. Zamiast wrócić do Brazylii z kochankiem, zakłada własny „wewnętrzny krąg” bogatych przyjaciół, których łączą podobne upodobania, i niebawem zdaje sobie sprawę z tego, że zbieranie funduszy na cele charytatywne może być zarówno niekonwencjonalne, jak i nadzwyczaj przyjemne.

Okładka:  miękka
Ilość stron: 248
Wydawnictwo: Czarna Owca
Cykl: Czerwona Seria

Po całej serii kryminałów i thrillerów, natchniona Walentynkami, sięgnęłam po kolejną książkę z cyklu Czerwona Seria. Lubię od czasu do czasu przeczytać wydaną w niej powieść. Marina Anderson ostatnio mnie nie zawiodła, więc na nią padł mój wybór.

"Dyscyplina" opowiada historię młodej angielskiej zakonnicy, Chloe, która odbywa nowicjat w klasztorze w Rio de Janeiro. Zajmuje się m.in. zbieraniem datków i darów dla ubogich. Przypadkowo trafia do domu bogatego playboya, Carlosa. Mężczyzna przekazuje jej chojny czek, jednak zwraca jej uwagę na korupcję i prosi, aby zwróciła uwagę, ile z przekazanej kwoty faktycznie trafia do biednych. Carlos uwielbia seksualną dominację, dyscyplinuje swe partnerki, a Chloe wzbudza w nim silne uczucia i pozostaje w jego pamięci.
Po jakimś czasie ich ścieżki ponownie się przecinają. Dziewczyna przekonana o sile korupcji w Brazylii, wróciła do Anglii, porzuciła życie zakonne, jednak nadal zajmuje się dobroczynnością i spotyka na swej drodze Carlosa. Mężczyzna wynajmuje jej pokój, ale w głowie lęgną mu się zupełnie inne plany związane z dziewczyną. Czy i ona podda się jego charyzmie?

Marina Anderson połączyła  powieść obyczajową ze sporą dawką erotyki. Kontrowersyjny pomysł mianowania główną bohaterką zakonnicy, na pewno intryguje potencjalnych czytelników. Autorka ukazuje inne oblicze erotyki, pełne nieśmiałości i niewinności, dojrzewania do erotyki, poznawania swoich pragnień i emocji. Książka jest mocna, pikantna i chwilami wywołuje rumieniec na twarzy. Na pewno nie jest skierowana do pruderyjnego czytelnika. Jest pełna emocji, pełna seksu, ale i oryginalna.
Przekonajcie się sami :)



3 komentarze:

  1. Do kryminałów się przekonałam, ale do erotyki - nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko znaleźć dobrą literaturę erotyczną, ale nie sięgam po nią zbyt często i tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jak innych, ale mnie na pewno temat zaintrygował. Znam serię. Ale tylko ze słyszenia. Muszę się w końcu z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...