wtorek, 18 marca 2014

Smaczne życie Charlotte Lavigne. Tom 1 - Nathalie Roy

Charlotte Lavigne, lat 33, zawód: dokumentalistka telewizyjna. Prywatnie czarująca młoda kobieta, może nie w pełni doskonała, ale nader zabawna singielka szukająca tego jedynego, a w międzyczasie potrafiąca świetnie korzystać z życia i debetu na karcie kredytowej. Jeszcze kiedyś pokaże, co potrafi i zasiądzie przed kamerami, a póki co pozwala swoim talentom rozkwitać w kuchni. A tutaj Charlotte jest wielką i jedyną gwiazdą! Może zatem przez żołądek do serca…

Okładka: miękka
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Uwielbiam książki pełne smaków, zapachów, pełne pasji. „Smaczne życie Charlotte Lavigne” właśnie do takich należy.

Poznajcie Charlotte Lavigne, główną bohaterkę książki Nathalie Roy – kobietę pełną pasji, która realizuje się podczas gotowania i wymyślania potraw, zawodowo researcherka pracująca w telewizji, prywatnie singielka dążąca do zmiany tego statusu, aktualnie zakochana w Maxou. Kobieta- ogień, otoczona sprawdzonymi przyjaciółmi, wśród których prym wiedzie sąsiad-gej, Ugo.

Charlotte jest jak żywioł, nieokiełznana, pełna przedziwnych pomysłów – w pracy to się sprawdza, w życiu czasami mniej. Improwizacje to jej domena, kiedy czuje się niestosownie ubrana - okrywa się zerwaną w łazience zasłoną, dla dodania sobie odwagi – pociąga wódkę na wizji, bez zastanowienia organizuje dyplomatyczną kolację, na której jest jednocześnie szefem kuchni i gościem. Z jednej strony – inteligentna i pewna siebie kobieta, która za chwilę robi z siebie totalną idiotkę, zorganizowana i roztrzepana, pełna przeciwieństw i dlatego pociągająca… dla mężczyzn :)
Ale czy nadaje się na żonę dyplomaty????? Hmmm, Maximilien ma niezły orzech do zgryzienia. Kocha Charlotte, ale nie wyobraża sobie z nią życia, a kochana mamusia go w tym upewnia. 
Czy w tym zwariowanym związku wygra miłość, czy stereotypy? Ha! Przeczytajcie sami!

Zapraszam do stołu i do lektury :)


Historia Charlotte Lavigne przemówiła do mnie, jestem rozbawiona, zrelaksowana i przejęta tym, co dzieje się w życiu młodej researcherki. Czuję się jak przyjaciółka, która z boku przygląda się wydarzeniom. Podobało mi się kulinarne szaleństwo Charlotte i trochę brakowało mi przepisów jej potraw, ale wyprawa po steki z bizona wywołała szeroki uśmiech na mojej twarzy. Szczególnie, że jej ukochany, niestety, się na nie, nie załapał :) 
Charlotte okazała się kobietą z krwi i kości, pełną pasji, która ma swoje wzloty i upadki, nie jest ideałem, jest po prostu kobietą. I to jest ważne, nie zawsze wszystko musi się udać, tak jest bardziej prawdziwie. 

Doskonale bawiłam się podczas lektury książki i nie ukrywam, że z niecierpliwością będę wyglądała kolejnych tomów. Bardzo jestem ciekawa, co spotka Charlotte w Paryżu i jak poukłada się jej życie uczuciowe.



A książkę możecie nabyć w promocyjnej cenie w ksiegarni Fabryka


7 komentarzy:

  1. Od jakiegoś czasu mam na nią ochotę

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna okładka i ciekawa książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na kolejnego chick-lita o singielce nie mam ochoty, dlatego za ,,Smaczne życie..." podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja zdecydowanie na lekturę mam ochotę, zresztą na półce już czeka. Ostatnio potrzebuję lekkiej relaksującej lektury i widzę, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się na nią pokusić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, bardzo zachęcająca recenzja:) I przyznam, że okładka dodatkowo kusi. Chciałabym:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...