środa, 21 maja 2014

Czas zapłaty - John Grisham

Nieuleczalnie chory na raka Seth Hubbart postanawia przyśpieszyć bieg wypadków i popełnia samobójstwo, a wcześniej spisuje kontrowersyjny testament i powierza Jake’owi zadanie zatwierdzenia go przed sądem. Nie jest to proste, bo istnieje wcześniejszy testament wskazujący dzieci Setha jako głównych spadkobierców ponad dwudziestomilionowej fortuny. Walcząc z prawnikami największych kancelarii w Memphis i Jackson, Jake Brigance będzie się musiał dobrze napocić, by przekonać ławę przysięgłych, że Seth Hubbart był w pełni władz umysłowych, kiedy zapisywał dziewięćdziesiąt procent majątku swojej czarnoskórej gosposi, i że nie został przez nią zmanipulowany. A w ławie przysięgłych zasiadają obywatele okręgu Ford, w którym biali mieszkańcy stanowią znaczną większość.
Czyżby miała się powtórzyć sytuacja sprzed trzech lat, kiedy to Clanton tak wyraźnie podzieliło się na czarnych i białych? Czy znów zapłoną krzyże?

Okładka: miękka
Ilość stron: 640

Grishama bardzo lubię i co jakiś czas sięgam po jego powieści. 
„Czas zapłaty” jest, wydaną po latach, kontynuacją „Czasu zabijania”. Jak pamiętacie, w „Czasie zabijania” czarnoskóry ojciec zgwałconej dziewczynki, Carl Lee Hailey, mści się na jej oprawcach i sam wymierza sprawiedliwość, za co trafia do więzienia. Broni go młody i ambitny prawnik Jake Brigance. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji. Biali kontra czarni i prawo amerykańskie – to krótkie podsumowanie.

Jake Brigance wiązał z procesem wielkie nadzieje, tymczasem jego życie wygląda inaczej niż sobie wymarzył. Zamiast wielkiej sławy i pieniędzy, spotkało go rozczarowanie i niebezpieczeństwo. Jake usiłuje teraz związać koniec z końcem i przyjmuje drobne nawet sprawy. 
Nagle trafia mu się sprawa, która w końcu powinna przynieść mu pieniądze. Otóż, chory na raka milioner, Seth Hubbart popełnia samobójstwo i pozostawia szokujący testament, którego zatwierdzeniem przed sądem ma się zająć Jake Brigance. Na mocy testamentu najbliższa rodzina zmarłego zostaje wydziedziczona, a lwią część jego majątku otrzymuje czarnoskóra służąca Lettie Lang. Nie jest to proste zadanie, gdyż milioner wcześniej spisał już testament, w którym majątek podzielił na swoje dzieci. Który jest zatem prawomocny? Jake ma przeciwko sobie całą armię najlepszych prawników, zatrudnionych przez rodzinę zmarłego. Czeka go nie lada batalia, a w amerykańskich sądach ,zapadają czasem przedziwne wyroki….
Kiedy białe jest białe, a czarne – czarne? To w Ameryce nie jest takie oczywiste – przekonajcie się sami!

John Grisham jest mistrzem w tworzeniu klimatu swoich prawniczych thrillerów. Z racji zawodu, wychodzi mu to genialnie. Wszystko jest bardzo realne i prawdziwe, opowieść wręcz wbija czytelnika w fotel. Uwielbiam pomysłowość Grishama i znakomite przełożenie pomysłu na bardzo realną i wstrząsającą powieść. Po raz kolejny się nie zawiodłam – polecam!






Książkę "Czas zapłaty" możecie nabyć w księgarni Fabryka


3 komentarze:

  1. Czytałam jego "Ulicznego adwokata", ale to w wydaniu skróconym.
    Lubię taka tematykę. Może moja biblioteka jest w niego zaopatrzona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że mogłabym spróbować z tą książką :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...