Czerwień Rubinu tom 1
Gwen odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie – niespodziewanie przemieszcza się o sto lat wstecz. Okazuje się, że nie jest jedynym podróżnikiem - istnieje całe tajne bractwo, zajmujące się kontrolą dwunastu podróżników w czasie – Gwen jest ostatnim z nich. Szybko odkrywa, że jedenastym jest bardzo atrakcyjny dziewiętnastolatek: Gideon. Ale zakochiwanie się nie jest takie proste gdy się skacze tam i z powrotem w czasie i gdy trzeba wypełnić niebezpieczną misję w XVIII. wieku.
Okładka: miękka
Ilość stron: 344
Wydawnictwo: Egmont
Błękit Szafiru tom 2
Gwendolyn i Gideon zapatrzeni w siebie wrócili właśnie z początku XX wieku. Ale sprawy tylko się skomplikowały. Czy Strażnicy mają rację, uznając Lucy i Paula za przestępców, czy też może mylą się w swej wierności hrabiemu de Saint Germain. Gwendolyn jako jedyna zdaje się mieć wątpliwości. Uczucia Gideona do Gwen wystawione zostają na najpoważniejszą próbę...
Okładka: miękka
Ilość stron: 364
Wydawnictwo : Egmont
Zieleń Szmaragdu tom 3
Co robi dziewczyna, której właśnie złamano serce? To proste: gada przez telefon z przyjaciółką, pochłania czekoladę i całymi dniami rozpamiętuje swoje nieszczęście. Ale Gwen – podróżniczka w czasie mimo woli – musi wziąć się w garść, chociażby po to, żeby przeżyć. Nici intrygi z przeszłości także dziś splatają się w zabójczą sieć. Złowrogi hrabia de Saint Germain jest bardzo bliski swego celu: Gwendolyn musi stanąć do walki o prawdę, miłość i własne życie.
Okładka; miękka
Ilość stron: 456
Wydawnictwo : Egmont
Podczytywałam Trylogię Czasu już od jakiegoś czasu :) ale postanowiłam opisać ją w całości. Przyznam, że nie myślałam, że tak mnie wciągnie. Okazała się bardzo ekscytującą lekturą, bardzo świeżą i oryginalną.
Główną bohaterką Trylogii Czasu jest Gwendolyn, nastolatka jakich wiele, posiadająca nie całkiem zwyczajną rodzinę. Wbrew przepowiedniom ciotki i babki, okazuje się, że to właśnie ona została obdarzona genem podróżowania w czasie, a nie jej kuzynka. Sama jest zaskoczona tym faktem i nieprzygotowana, do tego, co ją czeka. Na podróżniczkę szkolono wszak Charlottę….
Gwen nie jest jednak osamotniona ze swoim darem. Istnieje tajne Stowarzyszenie dwunastu podróżników w czasie, a ona jest ostatnim jego członkiem. Jedenastym podróżnikiem jest przystojny Gideon, z którym splatają się dalsze losy Gwen. Muszą razem wypełnić powierzoną im misję. Ich wyprawy w przeszłość są niebezpieczne i najeżone trudnościami. Mogą liczyć tylko na siebie, a to zbliża….
Drugi tom jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego, Gwen nadal jest zdumiona i zafrapowana swoimi możliwościami i swoim przeznaczeniem. Szybko się uczy, ale nadal wiele rzeczy jest dla niej tajemniczych i wręcz przerażających.
Właśnie wraz Gideonem wrócili z wyprawy do XX wieku. Ich wzajemne uczucie rozkwita, ale pojawiają się i komplikacje. Tymczasem Strażnicy są przekonani o winie Lucy i Paula, tylko Gwen ciągle jest nieprzekonana i ma wiele wątpliwości. Dostrzega wiele rzeczy, pominiętych przez innych. Rozpoczyna prywatne śledztwo dotyczące hrabiego de Saint Germain. Żeby mało miała kłopotów na głowie, pojawiają się problemy w związku i relacjach z Gideonem. Są zakochani, a jednak chłopak wysyła sprzeczne sygnały i Gwen nie bardzo rozumie, co się dzieje….. Co się dzieje ???
Ano wyjaśnia nam to ostatni tom tej fascynującej trylogii. Okazuje się, że ukochany miał kilka twarzy. Manipulował swoją dziewczyną pod pozorem zakochania. Teraz Gwen wypłakuje sobie oczy, zdradzona i porzucona. Cóż, i z tym musi sobie poradzić i wziąć się w garść, bo wokół za wiele się dzieje. Jako podróżniczka w czasie ma swoje obowiązki i musi wykonywać swoją pracę, bez względu na to, co się dzieje w jej sercu. Okazuje się, że miała wiele racji nie wierząc w winę Lucy i Paula, teraz coraz więcej na to wskazuje. Natomiast hrabia de Saint Germain okazuje się bardzo niebezpieczny. Co z tym wszystkim zrobić? Dziewczyna musi się wziąć w garść i odkryć karty. Jak się jej to uda, mając nadal przy boku niewiernego Gideona? Przekonajcie się sami i sięgnijcie po Trylogię Czasu! Na pewno się nie zawiedziecie :)
Gwendolyn jest bohaterką, która zyskuje sobie sympatię czytelników i z zacięciem trzymamy za nią kciuki, kiedy przechodzi kolejne perypetie.
Trylogia Czasu jest niezwykłą opowieścią, intrygującą, oryginalną i świetnie napisaną. Czyta się ją jednym tchem i po zakończeniu tomu już zaczynamy rozglądać się z kolejnym, aby kontynuować przygodę razem z Gwen. Towarzyszymy jej cały czas, miałam wrażenie jakbym sama podążała jej śladami – opisy są bardzo sugestywne i barwne, przemawiają do wyobraźni czytelników. Na uwagę zasługują również znakomite kreacje bohaterów powieści, bardzo wyraziste, przemyślane i doskonale skonstruowane. Całość tworzy imponujące wrażenie i pozostaje w pamięci czytelnika na długo. Pierwszy tom dawał zaledwie zarys tego, co będzie się działo dalej. Drugi był już bardziej konkretny, intrygował, ciekawił, ale nie odkrywał wszystkich tajemnic. Trzeci za to, był mega ciekawy i porywający. Akcja powieści mknie jak burza i porywa wszystko wokół, nie oszczędzając czytelników. Tajemnice, niedopowiedzenia, spekulacje i knucie za plecami zabarwione wątkiem miłosnym, gdzie znajdziesz i miłość i przyjaźń i zdradę. Bardzo mi się podobało! Trylogia ma tylko jedną wadę… już się skończyła… :(
Cudownie się czyta! Wciąga i bardzo relaksuje :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie historie. Trylogia zdecydowanie dla mnie:)
OdpowiedzUsuń