Kylie Galen przebywa w Wodospadach Cienia już od jakiegoś czasu. Choć wśród tych wszystkich niezwykłych istot jej życie już nigdy nie będzie takie samo, czuje, że jej miejsce jest właśnie tutaj. Wciąż jednak nie ma pojęcia, kim jest naprawdę. Desperacko pragnie ustalić swoją tożsamość i zrozumieć, dlaczego nawiedzają ją duchy. Jeden z nich twierdzi, że ktoś bliski Kylie umrze przed końcem lata. Nie wiadomo, kto to będzie ani jak go uratować. Kylie dręczą też problemy sercowe. Nie potrafi zdecydować, czy zostać z wilkołakiem Lucasem, związek z którym nie należy do usłanych różami, czy być z półelfem Derekiem, który zaczyna coraz bardziej na nią naciskać. Dziewczyna wie, że musi dokonać wyboru… Romanse jednak muszą zejść na dalszy plan, gdy ciemna strona świata istot paranormalnych zaczyna zagrażać wszystkiemu, co jest dla Kylie drogie.
Okładka: miękka
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Feeria
Cykl: Wodospady Cienia t.2
Po przeczytaniu I tomu Wodospadów Cienia, nie mogłam się powstrzymać i od razu sięgnęłam po drugi.
Kylie Galen przebywa na obozie w Wodospadach Cienia. Polubiła ludzi i miejsce, w którym się znalazła - choć początkowo była przerażona. Nawiązała przyjaźnie i dobrze czuje się wśród ludzi takich jak ona, z nadnaturalnymi zdolnościami.Jednak nadal nie wie, kim jest i do której grupy przynależy. Jest jej z tym ciężko i stale szuka w sobie objawów zapowiadających zmiany. Póki co, wyostrzył się jej słuch i urosła, tu i ówdzie. Jest rozdarta pomiędzy uczucie, którym darzy Dereka, a szaleństwo, które czuje przy Lucasie.
Tym,czasem, nad obozem krążą czarne chmury, giną zwierzęta w pobliskim rezerwacie, umierają też ludzie, a podejrzenie pada na jego uczestników. Prowadzone jest śledztwo, a atmosfera w obozie gęstnieje od niedomówień. Kylie postanawia zająć się tym na własną rękę, z Derekiem u boku udaje się do rezerwatu.
Pakują się w niezłe tarapaty....
Drugi tom Wodospadów Cienia dzielnie trzyma poziom pierwszego. Jest ciekawie napisany i czyta się go błyskawicznie. Kylie nadal zmaga się ze swoim darem, ale uczy się go akceptować i pracuje nad swoimi zdolnościami. Poznaje też rodzinne sekrety i stara się poukładać na nowo stosunki z rodzicami. Dąży też do poznania rodziny swego prawdziwego ojca - ma nadzieję, że wówczas wiele spraw się wyjaśni.
Autorka operuje plastycznym i przemawiającym do wyobraźni językiem, a jej wizja istot nadprzyrodzonych jest sympatyczna i intrygująca. Pochłaniałam powieść z zaintereowaniem i dużą przyjemnością.
Książka może wiele nowego w tematy wampirzo-wilkołacze nie wnosi, ale jest dobrze napisana. Niezła lektura dla młodzieży - polecam, mnie się podobało! Teraz przyszło mi czekać na 3 tom - ciekawe, co zaserwuje nam pani Hunter....
Nie słyszałam o serii, a widać, że ciekawa
OdpowiedzUsuń