Nie uciekniesz. „Polowanie” trwa. Drugi tom znakomicie przyjętego „Polowania”.
Trzymasz w rękach jedną z najbardziej błyskotliwych i oryginalnych książek jakie ostatnio czytałam. Andrew Fukuda stworzył obraz świata jednocześnie przerażający i fascynujący. Ta książka gwarantuje ci niejedną bezsenną noc! - Richelle Mead, autorka bestsellerowej serii Akademia Wampirów. Gene i jego przyjaciele myślą, że są w końcu bezpieczni. To jednak tylko pozory. Wkrótce okazuje się, że polowanie dopiero się zaczyna.
okładka: miękka
Ilość stron: 356
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cykl: Polowanie
Premiera: 29 sierpnia 2014
Wreszcie jest drugi tom "Polowania"! Bardzo się ucieszyłam i czym prędzej przeczytałam :)
"Zdobycz" to kontynuacja "Polowania" - znakomicie napisana i dorzymająca kroku pierwszej części. Ponownie spotykamy Gene'a, Sissy i grupę heperów, którzy uciekli z Kopuły. Płyną rzeką na tratwie, walczą z żywiołem i z łowcami kryjącymi się na brzegach. Podążają w ciemno, nie wiedząc, co ich spotka... Nie jest łatwo, ale udaje im się uciec. Podążają za wskazówkami Naukowca, marząc o swoim miejscu na ziemi, gdzie nie będą musieli się już bać ani uciekać. Docierają do miejsca zwanego Misją, które wydaje im się być oazą mlekiem i miodem płynącą, pełną ludzi takich jak oni. Gene choruje i nie ma pełnego obrazu sytuacji, jednak Sissy jest zaniepokojona tym dziwnym miejsce. Reszta chłopców jest zauroczona i w pełni korzysta z uroków tego miejsca. A jest ono przedziwne....Niby idealne, a jednak odbiegające od ideału raju. Dlaczego? To musicie doczytać sami :)
Kiedy bliżej poznają Misję i jej mieszkańców, postanawiają opuścić to miejsce. Jednak nie jest to takie proste.... Czeka ich wiele niespodzianek, wcale nie przyjemnych, a łowcy pojawią się nieoczekiwanie....
Andrew Fukuda sprawił, że czytałam jego książkę z wypiekami na twarzy i wielką ciekawością. Jego wyobraźnia nie zna granic, potrafił mnie zaskoczyć! Drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Doskonale kreacje bohaterów, niezwykły, barwnie pokazany świat Misji i porywająca fabuła, to wielkie pozytywy "Zdobyczy". Autor złamał dotychczasowe postrzeganie wampirow i odwrócił role - to ludzie są tutaj uciskaną mniejszością, a wampiry rządzą. I to bardzo doceniłam, dość już mam utartych stereotypów, nawet w najlepszym wydaniu. Fukuda sprawił, że pozornie banalny pomysł zamienił się w megaciekawą powieść - chylę czoła. Na mnie "Zdobycz" zrobiła wielkie wrażenie i będę wypatrywac kolejnych powieści tego Autora.
Książkę Zdobycz możecie kupić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz