Andy Fallon, młody policjant z Minneapolis, zostaje znaleziony martwy. Wisi nagi w swej sypialni. Obok, na lustrze, ktoś napisał: Przepraszam. Policja podejrzewa samobójstwo bądź wypadek w trakcie perwersyjnej zabawy erotycznej. Doświadczony detektyw z wydziału zabójstw Sam Kovac i jego partnerka Nikki Liska mają jednak wątpliwości, zwłaszcza że kilka dni później znalezione zostaje ciało ojca Andy'ego – słynnego policjanta, postrachu psychopatycznych morderców. Sam i Nikki zaczynają łączyć te dwie śmierci z nierozwiązaną sprawą sprzed dwudziestu lat, ale wywierana jest na nich coraz większa presja, by zamknęli dochodzenie, wykluczając morderstwa. W tej sytuacji decydują się po kryjomu rozpocząć prywatne śledztwo, narażając własną karierę, a, jak się wkrótce okazuje, również życie.
Okładka: miękka
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Mira Harlequin
Tami Hoag jest autorką, zarówno thrillerów, jak i romansów. Uwielbia swoją pracę, a ma porównanie, gdyż zajmowała się w życiu wieloma rzeczami. Jej powieści mają specyficzny klimat i rzesze czytelników. To już druga książka tej autorki, po którą sięgam, i druga, którą przeczytałam z zaciekawieniem i dużą przyjemnością.
Andy Fallon, młody policjant ze służb wewnętrznych, do tego gej, zostaje znaleziony przez przyjaciela, martwy w swoim mieszkaniu. Ślady wskazują na samobójstwo - denat powiesił się w sypialni. Jednak detektyw Sam Kovac, przyjaciel jego ojca, i jego partnerka Nikki Liska, mają wiele wątpliwości. Komuś na wysokim szczeblu zależy, aby sprawę szybko zamknąć i wyciszyć. Kiedy zostaje znalezione ciało ojca Andy'ego, starego gliniarza, Kovac nie odpuszcza i na własną rękę prowadzi dochodzenie. Sprawa śmierci ojca i syna wydaje się wiązać ze sprawą sprzed wielu lat. Wyniki śledztwa prowadzonego przez Kovaca i Liskę okazują się zaskakujące....
Tami Hoag ma talent do tworzenia specyficznego klimatu w swoich książkach, który udziela się czytelnikom. Historia zaserwowana przez autorkę jest intrygująca i oryginalna. Świetnie wykreowane postacie bohaterów przyciągają uwagę, są mocno zarysowane i stanowią indywidualności. Autorka mocno popracowała nad ich wizerunkiem psychologicznym, zachowaniami, dzięki czemu udało jej się stworzyć ciekawe postacie, które pozostają w pamięci czytelnika. Fabuła powieści jest doskonale skonstruowana. Autorka skutecznie miesza wątki i wprowadza czytelnika w błąd. Finał jest zaskakujący i mało przewidywalny.
Spędziłam z książką "W proch i w pył" świetne popołudnie. Przeczytałam ją błyskawicznie i z dużą przyjemnością. Polecam!
Jedna z moich ulubionych autorek kryminałów. Tej książki jeszcze nie mam, ale na pewno ja zdobędę i przeczytam.
OdpowiedzUsuńZ chęcią się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuń