niedziela, 2 listopada 2014

Posłaniec - Markus Zusak

Poznajcie Eda Kennedy’ego – przeciętnego taksówkarza, kiepskiego karciarza, pechowca w miłości. Mieszka w ruderze na przedmieściach, dzieli się kawą ze swoim psem Odźwiernym i darzy uczuciem koleżankę Audrey. Jego życiem rządzą spokojna rutyna i brak perspektyw – do chwili, gdy pewnego dnia niechcący powstrzymuje napad na bank. I wtedy pojawia się pierwszy as.Wtedy Ed zostaje Posłańcem. Tak oto wybrany, wędruje przez miasto, pomagając i cierpiąc (jeśli to konieczne), aż pozostanie już tylko jedno pytanie – kto stoi za jego misją?

Okładka: miękka
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Po "Złodziejce książek", bez wahania sięgnęłam po kolejną powieść Markusa Zusaka - nie zawiodłam się. Zusak czaruje prostotą i porywa czytelnika w swój świat, niby zwyczajny, a jednak niezwykły.

Posłaniec, czy wiadomość? ....

W powieści "Posłaniec" poznajemy niepowtarzalną historię Eda Kennedy'ego. 
Ed ma 19 lat i jest taksówkarzem. Mieszka na przedmieściach ze starym psem, Odźwiernym, którego uwielbia - nawet kawą się z nim dzieli :) Jego ojciec nie żyje, a matka klnie jak szewc, ma też kilkoro sprawdzonych przyjaciół, z którymi uwielbia grać w karty i przekomarzać się. Jego życie jest przewidywalne i wręcz chwilami nudne.
Wiele się zmienia w jego życiu, kiedy staje się świadkiem napadu na bank, udaje mu się powstrzymać złodzieja i staje się lokalną sensacją, a jego zdjęcie zdobi czołówki gazet. 
Pewnego dnia otrzymuje niezwykłą przesyłkę kartę do gry, asa, na której zapisano nieznane mu adresy i godziny. Karta intryguje go, a zapisane adresy nic mu nie mówią. Udaje się we wskazane miejsca - w jednym zastaje maltretowaną żonę, w drugim wdowę, a w trzecim niezwykłą, biegająca dziewczynkę. Te spotkania dają mu wiele do myślenia i zmieniają go nieodwracalnie. Po pierwszym asie, przychodzi kolejny, a Ed zostaje Posłańcem. Jego życie przestaje być zwyczajne, a dni powtarzalne....

Markus Zusak napisał kolejną genialną książkę, która bierze we władanie serce i dusze czytelników. "Posłaniec" ma to "coś", co nie pozwala się od niego oderwać, coś magicznego i niepowtarzalnego. Historia, którą poznajemy jest niby prosta, przewidywalna i wręcz naiwna, ale przy tym wyjątkowa. Pokazuje nam jak małe rzeczy mogą zmienić czyjeś życie, już na zawsze. Czytając książkę Marcusa Zusaka stałam się cieniem Eda, towarzyszyłam mu, czułam się jakbym była obok niego - udzielały mi się jego emocje i myśli ...
"Posłaniec" to nie tylko doskonała książka, to niezapomniane przeżycie! To jedna z tych powieści, do których wraca się wielokrotnie i zawsze znajduje coś nowego. I ja na pewno do niej wrócę....




6 komentarzy:

  1. Przede mną jeszcze Złodziejka książek, ale i po Posłańca z chęcią sięgnę - lubię takie wciągające, dające do myślenia książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam twórczości Markusa ale po wielu pozytywnych opiniach koniecznie muszę to zmienić!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę poznać książki tego autora ale zacznę od "Złodziejki książek :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo proszę o niespamowanie. Komentarze będą usuwane jak powyższy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...