Testuję ostatnio zimowe zapachy. Dziś do mojego kominka trafił ubiegłoroczny hit, które ponownie trafił do sklepów w Polsce - wosk Yankee Candle Season of Peace . Wosk ma przepiękny, przyciągający wzrok obrazek, który mnie oczarował. Zapach Season of Peace jest śliczny, mroźny, zimowy, ale wręcz magiczny. Wyczuwa sie w nim nutki bergamotki, mięty, która szczypie w nos, i ciepłego drzewa cedrowego. To taki ciepło-zimny, otulający zapach. W wosku jest super, natomiast miałam okazję wąchać świecę i niestety, moc ma znikomą. Zostanę więc przy woskach i samplerach tego zapachu :)
A jaki jest Was zimowy faworyt?
Woski i świece Yankee Candle możecie kupić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz